środa, 2 stycznia 2013

Rock, Nowy Rock



Takie miałam plany na ten świąteczno-noworoczny czas! Tyle wolnego, tyle można było przeczytać, tyle recenzji napisać! Niestety, kiedy włączy się Comedy Central, czytelnicze plany mogą okazać się niewykonalne. Szczególnie kiedy przez cały dzień lecą „Różowe lata 70-te”. Pomyślałam sobie: dooobra, przecież jeden dzień mogę poświęcić na ślęczenie przed telewizorem i oglądanie serialu. Jednak następny dzień nadszedł szybko i  przyniósł ze sobą chęć obejrzenia kilku koncertów na dvd. Także tyle o moim czytaniu przez ostatnie dwa tygodnie.

Nie udało mi się w ciągu roku przeczytać 52 książek, ale 35 to też całkiem niezły wynik ;)

A dzisiaj piękna informacja, po której przeczytaniu piałam z zachwytu: Roger Waters wystąpi w Polsce w sierpniu! Właśnie czytam „Prędzej świnie zaczną latać”. Myślę, że skończę lekturę na długo przed sierpniem, ale koncert jednego z członków Pink Floyd będzie wspaniałym uzupełnieniem książki. Po pierwszym hurraoptymizmie przyszła dość smętna myśl: skąd ja wezmę hajs na te wszystkie koncerty? Bo przecież Eric Clapton w Łodzi, Deep Purple i Matisyahu we Wrocławiu, no i jeszcze do tych pięknych wykonawców doszedł Roger Waters. Trzeba oszczędzać. Przestanę kupować słodycze. I wchodzić do Empiku.

Lepszego Rocku!

2 komentarze:

  1. ja też będę oszczędzać!
    wydatki ograniczam do minimum- tylko na podróże nie skąpię, bo wydatki na podróże to mądre wydatki :P:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo mądre, co mówisz:D Szczególnie wydatki na podróże z Han są bardzo mądre ;D

      Usuń