niedziela, 3 czerwca 2012

Płyta: "Korporacja wolności słowa", Non Stop, 2012.


Na wszystko co mam, zapracowałem sam! –  tekst otwierający epkę zespołu Non Stop idealnie oddaje ich dziesięcioletnią drogę na scenie i poza sceną, pełną w zawirowań, zwątpień, kryzysów, ale i nieugiętości i ciągłej chęci grania. Zdaje się, że bieżący rok przywrócił chłopakom dobrą passę: koncert dla opolskiego Radio Sygnały, II miejsce w przeglądzie Rockarolla Art Festival (wywalczyli sesję nagraniową), po drodze udany koncert we Wrocławiu (recenzja tutaj) oraz płytka, która właśnie rozwala mi głośniki :)




Ja tu teraz stoję, stoję
I ogarniam paranoje...

źródło: www.nonstop.art.pl
Na płycie Korporacja wolności słowa znalazły się trzy utwory i jeden remix. Non Stop oferuje około 15 minut rasowego punkowego grania z zaangażowanymi tekstami. Właśnie teksty są ich najmocniejszą stroną, bo muzyka sama w sobie nie jest zbyt nowatorska, w ten sposób grało się i śpiewało już wiele lat temu. Żeby śpiewać w zespole punkrockowym, nie trzeba być wybitnie utalentowanym (a nawet jeśli się jest, to niekoniecznie to słychać;). Wokalista powinien popracować nad dykcją i oddechem, w kilku momentach ciężko zrozumieć tekst (a szkoda, bo są naprawdę godne uwagi). Pomijając te niedociągnięcia, wokal dobrze wpasowuje się w klimat muzyki: zarówno, kiedy trzeba się wydrzeć, jak i wtedy, gdy jest bardziej melodyjnie, brzmi to nieźle. Druga sprawa to charyzma, której Kazikowi nie brakuje.

Płytę otwiera utwór tytułowy, od razu mocny kop i chęć skakania. Minusem jest nierówno nagrany refren.Ciekawym pomysłem jest damski wokal, dzięki któremu utwór wpada w ucho. Również jego remix zamykający epkę, wprawdzie niewiele różni się od oryginału, ale pozwala nieco zwolnić dzięki nutce reggae i sporej dawce elektroniki. Ciekawy efekt, jednak trochę odstający od reszty nagrań. 

Następnie Piwo Tesco, nie pozostawiający złudzeń co do dzisiejszego świata:

Słoma w butach, piwo Tesco
Światem rządzi wciąż kurewstwo
Kręci, kręci, uzależnia
Była radość, a jest rzeźnia

 Oprócz Korporacji wolności słowa, której refren nucę wciąż od rana, najciekawszym według mnie utworem jest Cel życia. Rozbudowany gitarowy początek, słynna wypowiedź Edwarda Gierka: No to jak, towarzysze, pomożecie?


Mają uśmiech szyderczy tak
Mają gadkę, by zakręcić nas
Cel, cel życia
Cel, cel polityka

Reasumując, Korporacja… to niewielki pokaz tego, co muzycy z Non Stop potrafią. Punk rock z dobrymi tekstami ukazującymi prawdę, ale bez przesadnego wylewania żółci. Trzy utwory to zbyt mało, aby ocenić (i docenić) twórczość kapeli, dlatego zapraszam na stronę internetową Non Stop: Nonstop.art.pl, gdzie można posłuchać zarówno nowych, jak i starszych utworów.


Wszystkie cytaty pochodzą z tekstów zespołu Non Stop.
Serdecznie dziękuję zespołowi Non Stop za egzemplarz płyty! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz