Życie sobie ze mną pogrywa, a ja czasem grywam na djembe. Kiedy zaczynałam grać na bębnach dwa lata temu, nie bardzo przemawiało do mnie słuchanie bębniarskich "szamanów". Oczywiście grać lubiłam od samego początku, przynosiło mi to niesamowitą frajdę i energię. Z biegiem czasu, im więcej rozumiałam i umiałam, coraz bardziej przekonywałam się również do słuchania, a na koncertach Tiriby i Foliby tańczyłam jak szaleniec.
środa, 21 stycznia 2015
Koncert: Mamatucada i Dj Siwy and D-Rum Orchestra, 16 stycznia 2015, Wrocław, Stary Klasztor
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz