tag:blogger.com,1999:blog-28171040693775778802024-03-13T02:04:54.994+01:00Chillout arcyszaleńczy!Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.comBlogger189125tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-62209018250489899412018-03-08T14:32:00.000+01:002018-03-08T14:32:13.442+01:00dr Kelly Brogan "Prawda o kobiecej depresji. Jak zapanować nad ciałem, by uzdrowić umysł"<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wiecie, jak to jest ze wstępami książek. Często się je omija, szczególnie w książkach poradnikowych. Same poradniki też często omijam, szczególnie jeśli przy autorze (zagranicznym) znajduje się przedrostek „dr”. Jakoś działa mi to na nerwy. „Dr taki i taki”. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz też pisze książki, a na żadnej z nich nie widnieje „prof.”. Ale co ja się tu będę kłócić, nie o to, nie o to. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXlSzjXox5De0Ao6O3b3JX-JDvQyEM4SuNnJVfpQ3nAnGDt34S3hVl7dOs3s7crBJ99AUoRWxeNsfRVaO95QXVJ_X06fF5K5Ql633_U3RVDVpL00sh7lpJWpLayWUqspiWx-qHxmJXGDM/s1600/28872879_1821681097855760_2670610604523257856_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1270" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXlSzjXox5De0Ao6O3b3JX-JDvQyEM4SuNnJVfpQ3nAnGDt34S3hVl7dOs3s7crBJ99AUoRWxeNsfRVaO95QXVJ_X06fF5K5Ql633_U3RVDVpL00sh7lpJWpLayWUqspiWx-qHxmJXGDM/s320/28872879_1821681097855760_2670610604523257856_o.jpg" width="253" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Czytając pierwsze słowa książki DR Kelly Brogan <i>Prawda o kobiecej depresji. Jak zapanować nad ciałem, by uzdrowić umysł</i>, poczułam, że to coś dla mnie. Z chęcią cytuję fragment: </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Być może prawie każdego ranka budzisz się bez motywacji i inspiracji, zmuszasz się do przetrwania, wyczekując końca dnia (lub drinka). Może niekiedy bez wyraźnego powodu ogarnia cię strach albo panika. Nie jesteś w stanie uciszyć czarnych myśli, co wzmaga twój niepokój. Czasami masz wrażenie, że w każdej chwili z twoich oczu może popłynąć nieprzerwany strumień łez, albo nie pamiętasz, kiedy ostatnio przejęłaś się czymś tak bardzo, żeby płakać</i>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przeczytałam tę książkę od deski do deski i mogłabym napisać o niej dużo. Niemniej jednak myślę, że powyższy cytat jest zupełnie wystarczający, abyście wiedziały, czy publikacja może być Wam pomocna. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dr Brogan twierdzi, że:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">nie wyleczysz depresji farmakologią, a tylko sobie zaszkodzisz</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">wszystko jest toksyczne: jedzenie jest toksyczne, picie jest toksyczne, leki są toksyczne, meble są toksyczne, paragony fiskalne są toksyczne, woda jest toksyczna... wymieniać dalej?</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">ach, jeszcze jedno, bo to ważne: gluten jest toksyczny!</span></li>
</ul>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mając na uwadze powyższe, dr Brogan radzi, aby:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">znaleźć prawdziwy powód obniżonego samopoczucia, zamiast iść na półgodzinną wizytę do psychiatry, skutkującą receptą uzależniającą nieraz na długie lata. Powód znajdziesz wykonując badania. Część refundowana w Polsce przez NFZ, część niestety do zrobienia tylko prywatnie Ameryki nie odkrywa (wiadomo, że trzeba przebadać tarczycę jeśli masz podejrzenie depresji), ale daje do myślenia i podpowiada, jakie badania warto zrobić ponadto;</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">zmienić toksyczne na nietoksyczne: woda filtrowana, mięso od „krów wypasanych na trawie”, „organiczne kurczaki”, „jajka od kur z wolnego wybiegu” itp. itd.;</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">zrezygnować z glutenu – to wg dr Brogan wymóg konieczny; dla mnie raczej nie do przejścia... Ale mimo to skorzystałam już z kilku zawartych w książce przepisów i muszę przyznać, że są rewelacyjne, np. kurczak curry z cukinią, niby nic wystrzałowego, ale smakowite, że hoho :) (w ogóle chciałabym zwrócić uwagę na kurkumę, która jest na maksa zdrowa i w publikacji znalazłam tego kolejne potwierdzenie);</span></li>
<li><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">ruszać się! - znów nie Ameryka, ale osoba w depresji może zapominać, lub po prostu nie mieć siły na aktywność fizyczną.</span></li>
</ul>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /><i>Prawda o kobiecej depresji</i> (wolę tytuł oryginalny: <i>A mind of your own</i>) to krytyka na psychiatrię konwencjonalną. Nie chcę tego podważać ani wypowiadać się na ten temat, bo nie mam wystarczającej wiedzy. Na pewno wyniosłam z tej książki coś więcej niż tylko pojazd na psychiatrów, mianowicie smakowite przepisy, listę ważnych badań (nie tylko dla osób z depresją) oraz zwiększoną uwagę na bombardowanie reklamami leków. </span><div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdyby w Polsce była możliwość reklamowania w TV antybiotyków i psychotropów, jestem pewna, że obok reklam podpasek i Lidla prym wiodłyby właśnie one. Zobaczcie ile jest reklam syropów dla dzieci, magicznych środków na przeziębienie i grypę czy przeciwbólowych. Nie ma opcji żebyś czuł się źle - Apap cię uratuje, a „gorączka to gorączka” i dziecku trzeba zaaplikować lek od razu po zauważeniu pierwszych objawów przeziębienia i zobaczeniu reklamy. Rzygać się chce! Od samego oglądania tych reklam czuję się chora.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Polecam tę książkę. Sporo przydatnych faktów i wskazówek. Nie twierdzę, że od razu zamontuję pod prysznicem urządzenie filtrujące wodę i będę szukać mięsa od szczęśliwych krów, ale przecież mogę sobie kupić jakąś fajną roślinę doniczkową, aby oczyścić nieco powietrze w pokoju, i może w końcu zdecyduję się pójść na zajęcia jogi albo skupię się na głębokim oddychaniu. Sama o takich sprawach często nie myślę lub zapominam, a warto je sobie uzmysłowić. </span></div>
</div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-86619417491891493622017-09-25T15:46:00.000+02:002017-09-25T15:46:13.029+02:00Jacky Fleming "Kłopot z kobietami"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4NvgDywNIIlhcmKawSkTZXfwit5F3Ejvy92bz9E8KSD7CjYGgWZg-QB6vTOpOkOQrdXizlP8rCjdMCMfNm1URoTTIxS0XIOG6672xbcDoNosSLF_87hvPnYlEoksnY88vauRAaDFDJj8/s1600/IMG_20170914_200235.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4NvgDywNIIlhcmKawSkTZXfwit5F3Ejvy92bz9E8KSD7CjYGgWZg-QB6vTOpOkOQrdXizlP8rCjdMCMfNm1URoTTIxS0XIOG6672xbcDoNosSLF_87hvPnYlEoksnY88vauRAaDFDJj8/s320/IMG_20170914_200235.jpg" width="239" /></a></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kobieto!</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Często wpadasz w
kłopoty?
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Masz ze sobą
kłopot?</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">A może ktoś ma z tobą kłopot?
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Kłopot tu, kłopot
tam...
</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ostatnio wpadła mi
w ręce </span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">prawdziwa petarda...</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">„Kłopot z
kobietami” Jacky Fleming.</span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: large;">Przeczytanie
humorystycznych wpisów na temat postrzegania kobiet na przestrzeni
dziejów zajmie nie więcej niż godzinkę. Książka traktowana z
przymrużeniem oka może wywołać salwy śmiechu :) Traktowana
śmiertelnie poważnie grozi napadem kobiecej złości i
frustracji... Świetna na prezent dla babeczek z poczuciem humoru, a
męska reprezentacja czytelników z pewnością zawoła: „Prawda!
Prawda to!” czytając i przeglądając kolejne ilustracje ;)
</span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxnaCCfQsI0UDMkKxBeh6zd1ty2vFsJ9ZMK3yqsZwhUDZoJKdHZcxFHRid0ke71DHbCS5nG903i7ARymmsdtXc1x7JoHusoKfnCIW-QFV5gsUkX1WV3U1cESDR6xl8zYxLdnK65CluWI0/s1600/IMG_20170914_200321.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxnaCCfQsI0UDMkKxBeh6zd1ty2vFsJ9ZMK3yqsZwhUDZoJKdHZcxFHRid0ke71DHbCS5nG903i7ARymmsdtXc1x7JoHusoKfnCIW-QFV5gsUkX1WV3U1cESDR6xl8zYxLdnK65CluWI0/s640/IMG_20170914_200321.jpg" width="476" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw5XmzIJKnQRAOi_KU2yhXH03DljmajdwVwiD3dZ7vZ53yLfKXruBahYPant58qiLnnZ2JqIRQAGAPIlBy_AwnWkb8BnmcWQcOYWc48SG39xApazP7ojZJ7hcGvRMZ72int9pG2NSXUlM/s1600/IMG_20170914_200259.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw5XmzIJKnQRAOi_KU2yhXH03DljmajdwVwiD3dZ7vZ53yLfKXruBahYPant58qiLnnZ2JqIRQAGAPIlBy_AwnWkb8BnmcWQcOYWc48SG39xApazP7ojZJ7hcGvRMZ72int9pG2NSXUlM/s640/IMG_20170914_200259.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyuEfHB9yX7x3n5ln1ZOvkPtQje4Wsh-8dr-E_Ys6Iwtl7JS9w92bRQeADRZ_wvRh3LZTNAWcnYumKfWN0z43nWA5MToZJFP2SgGCkIpdorjEXxPQNJ3VzsPH42wc9vl-pK_qEQ3Qv8M4/s1600/IMG_20170914_200409.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyuEfHB9yX7x3n5ln1ZOvkPtQje4Wsh-8dr-E_Ys6Iwtl7JS9w92bRQeADRZ_wvRh3LZTNAWcnYumKfWN0z43nWA5MToZJFP2SgGCkIpdorjEXxPQNJ3VzsPH42wc9vl-pK_qEQ3Qv8M4/s640/IMG_20170914_200409.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv1p-NdPpqjtQpoCtCuWLkBk4RPyV7RN5RNqrG1emHtwHZ4AA1TYEm2A-QSYFbgDiH7qXqELnfQjt5j5SCExCG8WJAx7u6_6aIvDSaeQnhLoGEcbBo3nxFGHI3A2PdO5nhhntESNnw4HE/s1600/IMG_20170914_200518.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv1p-NdPpqjtQpoCtCuWLkBk4RPyV7RN5RNqrG1emHtwHZ4AA1TYEm2A-QSYFbgDiH7qXqELnfQjt5j5SCExCG8WJAx7u6_6aIvDSaeQnhLoGEcbBo3nxFGHI3A2PdO5nhhntESNnw4HE/s640/IMG_20170914_200518.jpg" width="478" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkdfVcAOLMtzVa6_CGSXjlVrRbxRXQ3oeIgxikBiyKpx0ntyTc6CXdW7MFOYB0nxmJAj6ELukM9CflT88HSsrKSOCjypzsgTywP2FJ_5AcL8nlMM6OmyohxNbyly2PYXtoi7d26vXdAfs/s1600/IMG_20170914_200625.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkdfVcAOLMtzVa6_CGSXjlVrRbxRXQ3oeIgxikBiyKpx0ntyTc6CXdW7MFOYB0nxmJAj6ELukM9CflT88HSsrKSOCjypzsgTywP2FJ_5AcL8nlMM6OmyohxNbyly2PYXtoi7d26vXdAfs/s640/IMG_20170914_200625.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkr79pdm2R6OZOoBxBVpbLNmLZUn5CAiJcgAkKblaAXekKuTMQSjriRgIKqQ5_dopVooElvGUPYH8sFOooQLBEG3Mm2A2RPc2cfbQ77rqnvG3i8IBTTMUMeNFFnd11I8dmc_4k6mfDDQE/s1600/IMG_20170914_200701.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkr79pdm2R6OZOoBxBVpbLNmLZUn5CAiJcgAkKblaAXekKuTMQSjriRgIKqQ5_dopVooElvGUPYH8sFOooQLBEG3Mm2A2RPc2cfbQ77rqnvG3i8IBTTMUMeNFFnd11I8dmc_4k6mfDDQE/s640/IMG_20170914_200701.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">No kobietki, to jak to z nami jest? ;) </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Osobiście jakoś
gorzej widzę w ciemności i zdarza mi się wieczorami płakać,
wręcz histerycznie! Czy są tu jakieś zuchwałe rowerzystki?</span></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div style="line-height: 150%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wydawnictwo Znak, 2017</span></div>
<br />
<div style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-56389026393495474982017-05-29T19:30:00.001+02:002017-05-29T19:30:53.715+02:00Jędrzej Fijałkowski "Emil 2 czyli kiedy nieszczęśliwe są psy - nieszczęśliwy jest cały świat"<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeśli ktoś jeszcze nie poznał Emila, odsyłam do recenzji pierwszej części przygód tego wyjątkowego doga niemieckiego oraz jego rodzinki: <a href="http://chilluje.blogspot.com/2012/02/emil-czyli-kiedy-szczesliwe-sa-psy.html" target="_blank">"Emil czyli kiedy szczęśliwe są psy szczęśliwy jest cały świat"</a></span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3uPoDSF4SyFn5-ys4UjiMst680Yy-xZiYGI3bER3hItYLu6lB4js4Q4O8Y6bH86-l7sBw-iyypH-obkKx4ImuTqg8WJDmNScrART_Bc8TFi6L3bA0IXg2HoystnKv3G5N1PqjXV6U9_s/s1600/emil.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" data-original-height="661" data-original-width="464" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3uPoDSF4SyFn5-ys4UjiMst680Yy-xZiYGI3bER3hItYLu6lB4js4Q4O8Y6bH86-l7sBw-iyypH-obkKx4ImuTqg8WJDmNScrART_Bc8TFi6L3bA0IXg2HoystnKv3G5N1PqjXV6U9_s/s320/emil.jpg" width="224" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W kontynuacji "Emil 2..." wiele się dzieje - rodzina zmienia miejsce zamieszkania, a opiekunowie psa muszą stawić czoła fatum, które zdaje się, że nie chce odpuścić - a to niespełniająca oczekiwań ekipa remontowa, a to kable zerwane przez zbyt wysokie drzewa (skąd ja to znam? czy ktoś miły zechce przyciąć moje tuje?), a to... eh, można by wymieniać długo usterki życia codziennego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W tym wszystkim ostoją spokoju, inteligencji i błyskotliwości pozostaje Emil. Choć coraz starszy, trochę mniej rozmowny i skracający dystanse spacerowe, to jednak wciąż to samo, poczciwe psisko. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sam autor przyznaje, że Emilowym opowieściom daleko do Literackiej Nagrody Nike, książkę czyta się z przyjemnością na ogrodzie, wśród szumu drzew i śpiewu ptaków. Najlepiej, jeśli gdzieś obok hasa po trawie jakiś osobisty "Emil" - w moim przypadku dwie kotki: Fredzia i Kaleja. Jeszcze dwa lata temu powiedziałabym, że Emilka...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwid5TNvmAM3kMNODV7ZfteFwksxGoC0IFPjEHjm_hs_ciYAp4aQrLWyXfgkGhJaZspTHvEFUiDUFiCyk-wOhvuRHeaLATA-EPNnouZitdPkxCdsZtwLWwvYdKd2lZXBIS5-d050oOnJE/s1600/IMG_20170130_124716.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwid5TNvmAM3kMNODV7ZfteFwksxGoC0IFPjEHjm_hs_ciYAp4aQrLWyXfgkGhJaZspTHvEFUiDUFiCyk-wOhvuRHeaLATA-EPNnouZitdPkxCdsZtwLWwvYdKd2lZXBIS5-d050oOnJE/s320/IMG_20170130_124716.jpg" width="320" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przy okazji: Kaleja i Fredzia :) </span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">A właśnie, Emilka. Kociczka, która 10 lat przeżyła w całkowitym zdrowiu, jedynie raz kiedyś miała gorączkę i musiałam ją zawieźć do weterynarza. Nic nie wróżyło, że tak nagle odejdzie. Nigdy się nie dowiem, czym się zatruła - jako kot biegający po dworze, trudno powiedzieć, co feralnego zeżarła, że ją brzydko mówiąc "pozamiatało" w ciągu kilku dni. Jak widać nawet na wsi czekają na zwierzęta chemiczne niebezpieczeństwa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wspominam ten smutny czas, kiedy musiałam tak nagle pożegnać się z Emilką, bo Jędrzej Fijałkowski w książce również poruszył trudny temat. Czy ratować za wszelką cenę chore zwierzę, co nierzadko skutkuje codziennymi kroplówkami, zastrzykami i bólem tak zwierzęcia, jak i jego opiekuna, czy pozwolić odejść?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Z serca polecam "Emila" i "Emila 2" wszystkim dogomaniakom oraz tym, którzy nie wyobrażają sobie życia bez tupotu łap naszych mniejszych braci (choć w przypadku dogów słowo <i>mniejszy </i>jest niezbyt miarodajne :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wyd. Ars Scripti, 2017.</span>Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-58102517894583327942017-05-08T20:00:00.000+02:002017-09-18T14:45:33.456+02:00Jakub Milszewski, Kamil Sadkowski "Gastrobanda. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim wyjdziesz coś zjeść"<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UXHTtuxuKJV-NcYFHoES4-fuS2asvGwfP9uOJASgd7HtB5iwqqd4dZMme8sINdTP3T6AL57JsoaHVDLtM_7nDqkl5hcDyqWf1aAn90dnh9DJ3WnHcf4e6ketNhr5l4Zx808Siegvo58/s1600/gastro.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6UXHTtuxuKJV-NcYFHoES4-fuS2asvGwfP9uOJASgd7HtB5iwqqd4dZMme8sINdTP3T6AL57JsoaHVDLtM_7nDqkl5hcDyqWf1aAn90dnh9DJ3WnHcf4e6ketNhr5l4Zx808Siegvo58/s400/gastro.jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: smakslowa.pl</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">"Gastrobanda. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim wyjdziesz coś zjeść" nie jest wprawdzie biografią kucharza, ale myślę, że to lepiej dla czytelnika, który na co dzień nie siedzi w temacie.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Skubani autorzy! Wymyślając podtytuł, zaskarbili sobie całe rzesze potencjalnych odbiorców, bo przecież każdy z nas od czasu do czasu wychodzi coś zjeść! Choćby do Maka, huehue. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jakub Milszewski jest dziennikarzem. Kamil Sadkowski jest kucharzem. "Gastrobanda" jest ich książką, wydaną w tej samej serii, co "Porąb i spal. Wszystko, co mężczyzna powinien wiedzieć o drewnie" - ten tytuł kojarzy chyba więcej osób. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Niestety nie bywam zapraszana do restauracji, moje podróże kulinarne oscylują raczej wokół Pasibusa i Thai Express. Niemniej jednak z rosnącym zainteresowaniem czytałam o działaniu wszelkiego rodzaju kuchni... od kuchni. Aby się nie rozpisywać, podam kilka haseł, które naprawdę mnie zaciekawiły:</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- Skąd się bierze niechęć kucharzy do kelnerów i na odwrót?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- jak długo świeże mięso może leżeć w restauracyjnych chłodniach?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- jak się zachować w restauracji, aby nie wyjść na buca?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- ile trzeba mieć hajsu, żeby założyć własną restaurację i po co w ogóle to robić?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- po co przyszłemu kucharzowi szkoła gastronomiczna?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">- czy występowanie kucharzy w kulinarnych TV show jest obśmiewane czy akceptowane w ich środowisku?</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ja już wiem o co w tym wszystkim chodzi, a jeśli ktoś chętny, to polecam! </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Z tą uwagą, że czuć na sto kilometrów, że książka napisana jest przez facetów nieprzebierających w słowach. Obecne przekleństwa, wulgaryzmy oraz typowo męskie podśmiewanie się. Mnie to nie raziło. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zgłodniałam. Pozdrawiam całą gastrobandę i resztę świata!</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wydawnictwo Smak Słowa i Agora SA, 2016</span><br />
<br />
<br />Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-17479003298399733692017-04-19T15:49:00.000+02:002017-04-19T15:49:45.651+02:00Alain Ducasse "Mikołajek i słodkie przekąski"<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kto nie czytał "Mikołajka", ręka w górę! Albo lepiej się nie przyznawać :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Książki kulinarne inspirowane literaturą, czy to dla dzieci, czy dla dorosłych, to interesujący trend. O ile dość bawią mnie niektóre przykłady ("Pierogi Solejukowej"), o tyle mam sentyment, jeśli chodzi o książki, które pamiętam z dzieciństwa. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I tak właśnie podoba mi się na przykład "Marry Poppins w kuchni" oraz "Mikołajek i słodkie przekąski".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Autorem tej drugiej jest Alain Ducasse, francuski (choć z obywatelstwem Monako) szef kuchni, i to nie byle jaki, tylko naprawdę specjalista w swojej dziedzinie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRQQ3BnwV9GOv-Gx0gIPJkDOgztjlr7leiUf0PuWn4YekpKPlXGCrs7cZSxSvzwyoewlOfj1X-NBn6y0RZdyIbv9VAKAUA0Bef9FXC7ljHA8hqBjXafdX-7FU05gBZkqlu-kZsmrSXpvs/s1600/IMG_20170217_232251.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRQQ3BnwV9GOv-Gx0gIPJkDOgztjlr7leiUf0PuWn4YekpKPlXGCrs7cZSxSvzwyoewlOfj1X-NBn6y0RZdyIbv9VAKAUA0Bef9FXC7ljHA8hqBjXafdX-7FU05gBZkqlu-kZsmrSXpvs/s320/IMG_20170217_232251.jpg" width="240" /></span></a></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Książka jest tak świetnie zrobiona, że można ją podarować zarówno dziecku, jak i osobie dorosłej. Niektóre przepisy kulinarne są proste, z łatwością wykona je dziecko (pod czujnym okiem opiekuna). Wszystkie przepisy na słodkie przekąski sprawiają, że ślinka cieknie. Nie ma miejsca na słowa "dieta" czy "liczenie kalorii", o nie! Sam autor przyznaje bez skrupułów, że uwielbia słodkości.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przepisy uzupełnione są o fragmenty oryginalnej historii Mikołajka autorstwa Sempe i Goscinnego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podejrzewam, że niewiele osób wie, że taka publikacja została wydana. Dlatego w tych kilku słowach chciałam zaznaczyć jej obecność na polskim rynku wydawniczym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zdjęcia słabej jakości, ale brownie - bezdyskusyjnie rewelacyjnej! :D </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Wydawnictwo Znak, 2016</span>Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-24684905982897420212017-03-30T20:51:00.000+02:002017-03-30T20:51:13.647+02:00Książka: Ewa Kozioł "Wyrzuć chemię z domu"<div style="text-align: right;">
<i>Ludzie są po to, aby ich kochać, a rzeczy po to, by ich używać. W naszych czssach coś się zmieniło, coraz częściej ludzie są do używania, a rzeczy do kochania</i></div>
<div style="text-align: right;">
/s. 239/</div>
<br />
Taki cytat w książce pt. "Wyrzuć chemię z domu"? Dlaczego nie! Ewa Kozioł w swojej publikacji namawia nie tylko do ekologicznego gospodarowania domem, ale też do minimalizmu. Parafrazując, jakby mówiła: Wyrzuć brud z umysłu i z serca! Wyrzuć rzeczy, które zagracają twoją przestrzeń, wyzbądź się zbieractwa. Zacznij celebrować czas spędzony z najbliższymi.<br />
<br />
<a href="http://s.znak.com.pl/files/covers/card/b3/T004388.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s.znak.com.pl/files/covers/card/b3/T004388.jpg" width="218" /></a>Czytaliście <a href="https://chilluje.blogspot.com/2017/02/ksiazka-marie-kondo-magia-sprzatania.html" target="_blank">recenzję książki Marie Kondo "Magia sprzątania"</a>? W książce Ewy Kozioł znajdziecie podobne porady.<br />
<br />
Popularna blogerka nie skupia się jedynie na sprzątaniu w wersji eko, choć rozdziały o tym traktujące zawierają cenne wskazówki. Pisze dużo o kosmetykach naturalnych, które można samemu zrobić i z powodzeniem używać. Przekonuje, że włosy nie muszą być myte szamponem (po moim trupie), a na wiele urodowych bolączek zaleca zioła. Swego czasu pracowałam jako copywriter w firmie sprzedającej kosmetyki naturalne, więc już wtedy zachłysnęłam się tematem kosmetyki naturalnej. Zaczęłam czytać etykiety kosmetyków, które stosowałam, i ze zdumieniem wyczytywałam nazwy silnych detergentów, którymi dzień w dzień myłam włosy. O zgrozo!<br />
<br />
Warto sięgnąć po "Wyrzuć chemię z domu" aby dowiedzieć się lub przypomnieć, jak silna, toksyczna chemia znajduje się w łazience, toalecie, w salonie... Wszędzie! Z pomocą autorki bloga <a href="http://www.zielonyzagonek.pl/" target="_blank">Zielony Zagonek</a> można temu zaradzić i odkryć niezawodną moc sody oczyszczonej czy octu - ja już sprawdziłam, robiąc gruntowne porządki w łazience :)<br />
<br />
Ponadto Ewa Kozioł radzi jak stworzyć i pielęgnować własny ogródek. Jestem w komfortowej sytuacji, że posiadam piękny ogród z dobrą ziemią, drzewkami owocowymi, wieloma iglakami. Mama sadzi fasolkę szparagową, rzodkiewkę, pomidory, sałatę... Ach, nie mogę się doczekać sezonu, kiedy warzywa i owoce będzie się zbierało z ogródka, a nie przynosiło ze sklepu! :)<br />
<br />
Jeśli nie macie książki, zajrzyjcie na <a href="http://zielonyzagonek.pl/">Zielonyzagonek.pl</a>, polecam!<br />
<br />
Wydawnictwo Znak, 2016Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-41931180799172902012017-02-13T18:12:00.002+01:002017-02-13T18:12:54.084+01:00Potok słów: przemyślenia szpitalne<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ostatni tydzień spędziłam w szpitalu.<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przeczytane książki: 0<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przeczytane strony: 0. <o:p></o:p></span></div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span><div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zdjęta bólem nieraz nie mogłam
zasnąć. Nie mogłam czytać książek. Nie wychodziłam na spacerki po korytarzu, bo
dział zakaźny, a po co mi kolejne choróbsko. No i jeszcze… nie wiem czy tylko
na tym oddziale tak jest, czy na wszystkich – drzwi do sali chorych
pootwierane. Niby nie chce się patrzeć na innych chorych leżących w łóżkach,
ale ciekawość jest silniejsza i nieraz gdzieś tam oko (jedno, bo jedno, ale
zawsze, bo drugie chore) łypnęło. I zobaczyło to, czego nie chciało zobaczyć, czyli nieszczęścia
ludzkie w białej pościeli. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Najłatwiej będzie napisać w punktach.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="text-indent: -18pt;">1.<span style="font-size: xx-small;"> </span></span><span style="text-indent: -18pt;"><b>Może to karmienie próżności, ale w granicach
normy</b>. Już nigdy nie pomyślę, że jestem brzydka, że powinnam mieć dłuższe nogi,
dłuższe rzęsy, większe oczy, gęstsze włosy czy cokolwiek innego. Jestem ładna,
taka jaka jestem, i wszyscy jesteśmy właśnie tacy, jacy powinniśmy być.
Odpowiedni. Czasem można źle wyglądać czy być zaniedbanym, ale każdy jest
odpowiedni. Przez ostatni tydzień połowa mojej twarzy była tak zeszpecona, że
trudno było spojrzeć w lustro. Taki Quazimodo, albo bokser po nokaucie. Swoje
zdjęcie miałam odwagę wysłać tylko najbliższym przyjaciołom. </span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><span style="text-indent: -18pt;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpFirst" style="margin-left: 54.0pt; mso-add-space: auto; mso-list: l0 level1 lfo1; text-indent: -18.0pt;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dopiero gdy na własnej skórze poczułam (i
zobaczyłam!) jak choroba może zeszpecić wygląd człowieka, doszłam do wniosku,
jakie to są pierdoły przejmować się, że np. nie zdążyłam się pomalować przed
pracą, czy że paznokcie wymagają natychmiastowego piłowania. Dbanie o siebie –
pewnie że tak. Ale przy braku narzekania co do własnego wyglądu, który tak
naprawdę jest dobry. Zazwyczaj szczupłe dziewczyny mawiają „ale jestem gruba”,
sama nieraz łapałam się na jakichś „jestem szczupła, ale mam brzuszek” albo
chciałam mieć bielsze zęby. Bez sensu. Jestem ładna i już, i wszyscy jesteśmy
ładni.</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">2. </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><b>Inni pacjenci</b></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mimo że byłam w dwuosobowej sali, gdzieś z
oddali dochodziły głosy nieszczęść.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wspomniane wyżej oko nieraz łypnęło na
kobiecinę anorektyczkę. Zza drzwi widać było jedynie nogi – czyli w zasadzie
same kości – pieluchę i cewnik moczowy (tak to się nazywa?). Któregoś dnia
słyszałam jak woła do pielęgniarki: „nie dość, że jestem gruba, to jeszcze
(…)”. Płakać się chce.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Z tej samej sali szpitalnej dochodziło od
kilku dni rzężenie. Okazało się, że to nie jakieś zwykłe inhalacje, tylko
drenaż opłucnej. Wystarczy zobaczyć w google, jaką grubą rurę wbijają
pacjentowi w płuco. Ciarki przechodzą.</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">3.</span><b><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-indent: -18pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">Sala</span></b></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pani, z którą leżałam na sali, ma 74 lata,
leczy się na boreliozę. To kobieta, która pokazała mi czym jest zwykła,
bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi oraz pokora, a także cierpliwość i
pasja. Było mi głupio i wymagało dużej pokory, aby prosić ją o pomoc; bo ta
starsza pani była w tej chwili zdrowsza ode mnie i bardziej „na chodzie”. Podawała
jedzenie i przynosiła herbatę, kiedy byłam przykuta do łóżka kolejnymi
kroplówkami. Nie skarżyła się na ból i całe dnie dziergała na szydełku
przepiękne róże, od rana do wieczora! Silna kobieta!</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">4.</span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-indent: -18pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b>Babcia Zosia</b></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Chciałam ją poznać, od kiedy
usłyszałam gdzieś z oddali jej wołanie: „Ja jestem babcia! Ja mam 91 lat!”.
Nigdy nie widziałam pani Zosi, za to słychać ją było na całym oddziale, tak
głośno opowiadała. O wszystkim i o niczym, czasami mając słuchaczy (rodzina) a
czasem nie. W zasadzie chyba obie opcje jej odpowiadały. Pani leżąca,
starowinka, a jednak o donośnym głosie i niezwykłej pogodzie ducha. Czasem
jedną nogą była już w „tamtym świecie”, np. kiedy zmieniano jej opatrunki na
nogach, nie wiedziała, że w ogóle ma jakieś rany. Kiedy pielęgniarka jej to
uświadomiła, babcia rzekła: „Aaa… to kotki mnie pogryzły! Raz, dwa, trzy!”.
Czasem wykrzykiwała „Chodźcie do mnie wszyscy!” albo „kiciusiu… kici kici, no
chodź, kici kici!”. Opowiadała o swoim życiu. Kilka razy dziennie rozpoczynała
różne historie: o swoich siostrach, o hitlerowcach, o jakichś majorach, często
o wojnie. W nocy chciała wstawać, mimo że pewnie od wielu miesięcy nie zrobiła
ani kroku. Harcowała do 4 rano opowiadając historie. Codziennie odwiedzała ją
rodzina. Niesamowicie pogodni, cierpliwi ludzie. Babcia Zosia wyglądała na
szczęśliwą. Pozazdrościć tak silnego organizmu. Została wypisana do domu
szybciej niż ja.</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">5.</span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-indent: -18pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><b>Odwiedziny</b></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">Zastanawiałam się, czy na oddziale
zakaźnym można odwiedzać pacjentów. Okazało się, że nie ma żadnego problemu,
można siedzieć nawet do 22-giej. Dziękuję wszystkim, którzy przezwyciężyli
obawy i odwiedzili. Dziękuję tym, którzy w ten dziwny czas byli przy mnie
myślą, mową, modlitwą, obecnością. Jakoś łatwiej było to przetrwać… Dziękuję
tym, którzy czytali na głos książkę!</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">6.</span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-indent: -18pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><b>Posiłki w szpitalach</b></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">Fuj. Fuj. Dziękuję wszystkim,
którzy dokarmiali mnie z zewnątrz!</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">7. </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><b>Szacunek dla pielęgniarek całego świata</b>! Babki
robią taką robotę, że głowa mała!</span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpMiddle">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;">8.</span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: 7pt; font-stretch: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-indent: -18pt;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; text-indent: -18pt;"><b>Dbanie o zdrowie</b></span></div>
<br />
<div class="MsoListParagraphCxSpLast">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Lekarze i pielęgniarki byli zaskoczeni, że
półpasiec dopadł akurat twarz! Radzę wam, dbajcie o zdrowie, nie ignorujcie
przeziębień, przedłużającego się kaszlu, ale także chronicznego zmęczenia. Jest
taki moment, kiedy organizm mówi STOP, zwolnij. Najwyraźniej przegapiłam ten
znak. Nie dbałam o siebie, zerowa odporność, stresy, smutki… No to teraz mam.
Możliwe, że zaatakowane oko będzie teraz gorzej widzieć, a ból utrzymywać się 2
lata. Dbajcie o siebie, naprawdę nie jesteśmy robotami! </span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast" style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast" style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Życzę zdrowia i pozdrawiam zimowo - widok z okna :) </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3kfZp_SEFyLSCUkZG9RmKr0SJ3KxgYY8AVS70sYHcstNzk-b_RA0pGtpZF4NVDOFO7Bzl5wdub_krU106E5AWhBa18SNOwTX1S4wCgT341j1FUiE4u6lWQ63m7l8MIrazmT-Cy-xLhyphenhyphen4/s1600/IMG_20170202_125950+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3kfZp_SEFyLSCUkZG9RmKr0SJ3KxgYY8AVS70sYHcstNzk-b_RA0pGtpZF4NVDOFO7Bzl5wdub_krU106E5AWhBa18SNOwTX1S4wCgT341j1FUiE4u6lWQ63m7l8MIrazmT-Cy-xLhyphenhyphen4/s400/IMG_20170202_125950+%25282%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoListParagraphCxSpLast">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-12065945283120948142017-02-10T16:55:00.001+01:002017-02-10T16:55:33.026+01:00Książka: Marie Kondo "Magia sprzątania"<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Najbardziej oryginalnym prezentem, a przy okazji najbardziej
praktycznym, jaki dostałam na urodziny, był… Kosz na śmieci! Serio, kiedyś
wyrzuciłam stary kubeł i przez kilka miesięcy nie kupiłam nowego… Kochani
przyjaciele sprawili mi kosz, i to nie byle jaki, tylko taki WOW:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGm1wKJ3JW6SE7An5OwD7woCoGRsH60O_O5smmWApHhicpKCI3euq8LkAIzAboOufoIYBqHbuBoLlponkG0Mw7lMSRYAsWbADszX0Rh0qj1vQDdkKVeYKPKE9E1Du9hewRyBK1ZHJjxRg/s1600/IMG_20170210_161544.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGm1wKJ3JW6SE7An5OwD7woCoGRsH60O_O5smmWApHhicpKCI3euq8LkAIzAboOufoIYBqHbuBoLlponkG0Mw7lMSRYAsWbADszX0Rh0qj1vQDdkKVeYKPKE9E1Du9hewRyBK1ZHJjxRg/s320/IMG_20170210_161544.jpg" width="240" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Przed Bożym Narodzeniem ciocia pożyczyła mi książkę „Magia
sprzątania” Marie Kondo. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie jestem bałaganiarą, naprawdę! To wszystko czysty
przypadek!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Podchodzę z dystansem do poradników japońskich autorów; myślę, że tam żyje się zupełnie inaczej i polscy czytelnicy mogą się nie
odnaleźć w tej książce, bo u nas to raczej ten… „Chujowa pani domu” (nie czytałam
wydania książkowego) ;).</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bywa,
że sprzątanie relaksuje i lubię od czasu do czasu pobiegać ze szmatką i segregować różne rzeczy, ale np. układanie ciuchów to prawdziwa zmora… Teraz
już wiem, że to nie lenistwo, tylko źle zorganizowane szafy są tego przyczyną.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsryNSpdZxfD5yQ7CfbI1A-0nj9QdOMdGPZ8Db7c6aU3pNh3VvbjiMx6ci-1LXgFwmR7jwZzrhSIVDQ0WRq0WEq6llA-MPXu-rrf31yA3ckzrsEDkjg7RhUloMtiF8e8Pm7QEBp1ke7U/s1600/IMG_20170210_161732.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLsryNSpdZxfD5yQ7CfbI1A-0nj9QdOMdGPZ8Db7c6aU3pNh3VvbjiMx6ci-1LXgFwmR7jwZzrhSIVDQ0WRq0WEq6llA-MPXu-rrf31yA3ckzrsEDkjg7RhUloMtiF8e8Pm7QEBp1ke7U/s320/IMG_20170210_161732.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Magia sprzątania" i kosz na śmieci.<br />Wszystko pasuje</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Marie Kondo jest fanatyczką sprzątania, to jej sens życia i na tym też zarabia – prowadzi kursy na ten temat dla swoich
klientek, pomagając im odgruzować domy, no i pisze książki. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W „Magii sprzątania” Marie Kondo opowiada, że sprzątanie
może zmienić życie i po zastosowaniu jej rad już nigdy nie wrócimy do stanu
pierwotnego, czyli bałaganu w domu. Póki nie wprowadzę w życie warunków
autorki, nie będę z tym dyskutowała… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W wielkim skrócie pomysłem Marie Kondo na efektywność w
porządkowaniu jest wyrzucanie wszystkiego według kategorii, np. znajdujemy
wszystkie podkoszulki znajdujące się w całym domu i wyrzucamy je, zostawiając
tylko te najpotrzebniejsze. Nie wolno zaczynać sprzątania, dopóki nie ma
pewności, że wszystko, co trzeba, zostało wyrzucone. Potem dopiero zaczyna się
wielkie porządkowanie. </span><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ma to wszystko sens, jednak Marie mówi również, aby
w</span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">yrzucanym </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">ubraniom i innym rzeczom „dziękować
za posługę”, aby czuły się lepiej – to już są właśnie te japońskie fanaberie,
które trzeba odbierać z przymrużeniem oka. Poleca także, aby zrobić czystkę
wśród książek – to chyba najbardziej kontrowersyjna sprawa, także wśród
czytelników bloga! Zastanawiałam się, czy autorka chce, aby jej książkę również
wyrzucono. Znalazłam odpowiedź – owszem, chce, aby się jej pozbyć, jeśli tylko
nie sprawia czytelnikowi radości.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bogatsza o ciekawe triki i pełna zapału do wyrzucania, oddam książkę cioci. Naprawdę można się zmobilizować. Aż człowiek zaczyna łazić po domu i węszyć, co
by tu jeszcze wyrzucić. Coś w tym jest, skoro dostępna jest już kontynuacja „Magii
sprzątania”: „Tokimeki. Magia sprzątania w praktyce”. Właśnie praktyki brakuje
w pierwszej części. Jasne, że przeczytam drugą! <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdybym tylko nie była chora, zaraz bym wszystko
wysprzątała... :) <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wydawnictwo Muza, 2016</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-53047996611283201842016-12-16T19:07:00.001+01:002016-12-16T19:07:52.079+01:00Robert Janowski "Przypadki"<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipkARLMZLGWL3pPNSTY_0yTqv4ltIf6SgunD4OzmRG_QmEg8jHZfk6BfXcYMbcJCUl9CqZWsWXkAPH-3pnZCBJySM_CNqo6LL6rAFGnPlKFNxgU6AagcmuDpEdZiKRWLdhcbb7jVrFqJs/s1600/rj.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipkARLMZLGWL3pPNSTY_0yTqv4ltIf6SgunD4OzmRG_QmEg8jHZfk6BfXcYMbcJCUl9CqZWsWXkAPH-3pnZCBJySM_CNqo6LL6rAFGnPlKFNxgU6AagcmuDpEdZiKRWLdhcbb7jVrFqJs/s320/rj.jpg" width="202" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W dzieciństwie oglądałam programy muzyczne: <i>Szansę na sukces</i>, <i>30 ton – lista, lista przebojów</i>, <i>Disco Relax</i> (phyyyy yyy, nie nie, wróć :P), <i>Wideotekę Dorosłego Człowieka</i> (choć byłam jeszcze mocno niedorosła). W którymś momencie pojawił się także długowłosy Robert Janowski i <i>Jaka to melodia?</i>. Trochę bardziej komercyjna, trochę bardziej kiczowata, ale miło się oglądało i słuchało. </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">W ostatnich latach </span><i style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Melodię</i><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> widuję już tylko przerywnikiem podczas odwiedzin u dziadków. Niemniej sentyment pozostał, bo wokal i charyzma Roberta Janowskiego wciąż mi się podobają, a jego wiedza muzyczna imponuje.</span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wśród nowości książkowych ostatniego miesiąca można znaleźć wywiad-rzekę z Robertem Janowskim, zatytułowaną <i>Przypadki</i>. Raczej bym po nią nie sięgnęła, gdyby nie kolejny sentyment – osobą rozmawiającą z Janowskim jest Maria Szabłowska, którą można pamiętać między innymi ze wspomnianej wyżej <i>Wideoteki…</i>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Sporo miał przypadków w życiu pan Robert. Choć przecież nic nie dzieje się przypadkiem. Każde zdarzenie z życia doprowadziło go do momentu, w którym jest teraz. A jak wynika z książki, jest szczęśliwy, więc… błogosławione przypadki :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Świetnie się czyta tę rozmowę, między innymi dlatego, że między Marią Szabłowską a Robertem Janowskim wyczuwa się luz i koleżeńskość. Dziennikarka nie nagabuje swojego rozmówcy, nie zadaje pytań bez pardonu. Po prostu rozmowa na poziomie. Okazuje się, że nie zniżając się do stylu brukowcowego, można wiele informacji wyciągnąć z człowieka.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nieprzypadkowo wspominam o brukowcach. Robert Janowski wraz ze swoją obecną partnerką padli ofiarą „dziennikarzy”, którzy napsuli im sporo życia. Dobrze, że znana osoba mówi o tym głośno. Mówiła już o tym Anna Przybylska i wiele innych osób. Trudno uwierzyć, jak bardzo potrafi zszargać czyjąś opinię niezbyt przychylny artykuł w gazecie, na dodatek wyssany z palca.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ale <i>Przypadki</i> nie są jedynie nagonką na papparazich. Janowski opowiada o studiach weterynarii, o początkach swojej kariery w musicalu <i>Metro</i> i właściwie ten temat stanowi największą część publikacji. Oprócz tego Szabłowska pyta o program <i>Jaka to melodia?</i>, o miłość i plan B na przyszłość.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Moja babcia co jakiś czas przypomina: "Powinnaś wziąć udział w <i>Jaka to melodia?</i>!". Po przeczytaniu <i>Przypadków</i> czuję się zachęcona, bo pan Robert bardzo przychylnie wypowiada się o programie i jego uczestnikach. Może w końcu zgłoszę się na casting… :) A babcia znajdzie "Przypadki" pod choinką!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Wydawnictwo Znak literanova, 2016</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<br />Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-89782117805739130342016-07-04T16:10:00.000+02:002016-07-04T16:10:02.532+02:00Książka: "Prawo Przyciągania"<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:DoNotShowRevisions/>
<w:DoNotPrintRevisions/>
<w:DoNotShowMarkup/>
<w:DoNotShowComments/>
<w:DoNotShowInsertionsAndDeletions/>
<w:DoNotShowPropertyChanges/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="false"
DefSemiHidden="false" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="372">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="header"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footer"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of figures"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope return"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="line number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="page number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of authorities"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="macro"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="toa heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Closing"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Message Header"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Salutation"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Date"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Block Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Hyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="FollowedHyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Document Map"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Plain Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="E-mail Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Top of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Bottom of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal (Web)"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Acronym"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Cite"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Code"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Definition"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Keyboard"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Preformatted"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Sample"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Typewriter"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Variable"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Table"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation subject"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="No List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Contemporary"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Elegant"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Professional"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Balloon Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Theme"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" QFormat="true"
Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" QFormat="true"
Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" QFormat="true"
Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" QFormat="true"
Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" QFormat="true"
Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" QFormat="true"
Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="41" Name="Plain Table 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="42" Name="Plain Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="43" Name="Plain Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="44" Name="Plain Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="45" Name="Plain Table 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="40" Name="Grid Table Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="Grid Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="Grid Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="Grid Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="List Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="List Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="List Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Mention"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:8.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:107%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri",sans-serif;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Nie tak dawno recenzowałam film <a href="http://chilluje.blogspot.com/2016/01/film-sekret-rez-drew-heriot-2006.html" target="_blank">Sekret</a>. Ostatnio sięgnęłam z
czystej ciekawości po książkę o tejże tematyce: <i>Prawo Przyciągania</i> Esther i Jerry Hicks. Kiedyś
dostałam ją w prezencie, ale nigdy nie przeczytałam, bo troszkę mi z astropsychologią
nie po drodze.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdBn9-4YQK9vCwft2vbYrRDBDydFwL912rOLM5hxEZ-1_QOkQPR1gkczo-ZRs5QpgppfuqKcQCUIxWPMv_hqW4MLH1uHO7fEYZQ29Nx5Zwash1IvbPiJMJFDOZYJ7s7LL03fR9r4j9rFY/s1600/IMGP0445.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdBn9-4YQK9vCwft2vbYrRDBDydFwL912rOLM5hxEZ-1_QOkQPR1gkczo-ZRs5QpgppfuqKcQCUIxWPMv_hqW4MLH1uHO7fEYZQ29Nx5Zwash1IvbPiJMJFDOZYJ7s7LL03fR9r4j9rFY/s320/IMGP0445.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Foto własne</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Książka jest napisana bardzo źle. Znajdują się w niej
wszystkie wyrażenia, które mają dodać publikacji charakteru naukowego, jednak
niegłupi czytelnik uzna to raczej za pseudopsychologiczny bełkot. Zawsze miło
wspominam promotorkę mojej pracy magisterskiej – zabawną, bardzo inteligentną
panią profesor – która nieraz podpowiadała, jakich zwrotów nie wolno używać. W <i>Prawie
Przyciągania</i> znalazłam wiele z nich, które sprawiły, że przewracałam oczami i
wzdychałam. Nie, to nie ja jestem taka zarozumiała… To autorzy tak bardzo nie
potrafią pisać, serio. Podejrzewam, że to nie jest wina tłumacza, bo zazwyczaj w podobnych publikacjach autorzy chętnie posługują się tak „górnolotnym” słownictwem.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Prawo przyciągania</i> obfituje w zdania rozpoczynające się w
następujący sposób:</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Cóż za zadziwiająca…</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Z tego też powodu…</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Jednak ponieważ...</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Zatem ponieważ...</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Jednakże ponieważ...</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Z największą chęcią pomożemy wam…</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Zatem kiedy…</span></span></i></div>
<i>
</i><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Lecz kiedy...</span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Prawda, że można traktować te zwroty jako superkrótki poradnik <i>Jak nie pisać</i>?</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span></span></span></span> </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Ponadto,<i> tekst</i> Wygląda <b>mniej</b> <i>więcej</i> Tak, <i>ponieważ</i> jest
Mnóstwo <b>pogrubień</b>, <i>kursywy</i> i Pisania z Dużej <b>Litery,</b> aby UWYDATNIĆ arcyważne
pojęcia, takie jak <i>Prawo Przyciągania</i>, <i>Afirmacje, Istota Wewnętrzna, Celowe
Tworzenie</i> i wiele, wiele innych.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Trudno jest przebrnąć przez książkę, szczególnie że jest to
przykład masła maślanego. Wystarczy przeczytać kilkanaście stron, aby
dowiedzieć się (lub przypomnieć sobie), że podobne przyciąga podobne, a
pozytywne myślenie i wiara we własne możliwości mogą dużo zdziałać. </span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Nie przemawiają do mnie autorzy zapewniający, że
poprzez nich wypowiada się sam Abraham, na dodatek w liczbie mnogiej.
Niechętnie czytałam o tym, że posiadam Istotę Wewnętrzną i Zewnętrzną (jak na
mój gust, to po prostu mam duszę i ciało) oraz o tym, że jako Istota
Przyzwalająca urodziłam się, ponieważ bardzo tego pragnęłam. Plus reinkarnacja,
medytacja itd. Zdecydowanie nie moja działka.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Esther i Jerry Hicks twierdzą, że każdy może wzbogacić się,
nie pracując przy tym zbyt ciężko. Wystarczy myśleć o bogactwie, a hajs
sam będzie się zgadzał. Idąc tym tropem, autorzy dorobili się milionów dolarów tworząc
bzdetną książkę, dzięki której z jakichś powodów zostali uznani za odkrywców
Prawa Przyciągania i przekazują tę ideę całemu światu. Oj, oj. Jeśli prawo przyciągania przyciągnęło do mnie tę książkę, to w moim przypadku coś ono szwankuje ;)</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><i><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Studio Astropsychologii, Wydanie III (!), Białystok 2011</span></i></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-67700135064652839292016-06-11T11:08:00.001+02:002016-06-11T11:08:28.767+02:00Książka: Jacek Cygan "Przeznaczenie, traf, przypadek"<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Znam teksty
piosenek autorstwa Jacka Cygana. Między innymi jego teksty śpiewa Maryla
Rodowicz, Edyta Górniak czy Ryszard Rynkowski. Wszyscy także pamiętamy piękną
balladę <i>Dumka na dwa serca</i>, promującą ekranizację Ogniem i mieczem. Przez
ostatnie kilka miesięcy (tak, miesięcy, niestety…) miałam okazję poznać zgoła
inny rodzaj twórczości tego autora – opowiadania. Eh, gdybym tylko miała więcej
czasu, a oczy nie zamykałyby mi się wieczorem ze zmęczenia, chętnie połknęłabym <i>Przeznaczenie, traf, przypadek</i> jednym tchem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.znak.com.pl/files/covers/card/b3/T002814.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="http://s.znak.com.pl/files/covers/card/b3/T002814.jpg" height="320" width="206" /></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Ten zbiór 26
opowiadań określiłabym jednym słowem: życiówka</b>. Bohaterami opowiadań są zwykli
ludzie, ich życie. Czasem opisywana jest jedna sytuacja, jeden dzień, innym
razem akcja toczy się na przestrzeni kilku miesięcy czy lat. Nieraz w tych
pozornie zwyczajnych sytuacjach Jacek Cygan trafia w samo sedno problemów
przeżywanych przez wiele osób. Czytamy zatem o zdradzie, o przemijaniu, życiu w
małżeństwie, ale też o światku teatralnym. W codzienne sytuacje autor wplata
treść, która nakłania do refleksji i dostrzeżenia małych rzeczy. Bo przecież
tak często nie dostrzegamy codzienności i piękna chwili, żyjąc marzeniami i
planami na jutro. Jutro, jutro, jutro. A gdzie jest dzisiaj? No właśnie. Albo nie
dostrzegamy tej krótkiej chwili, dzięki której życie może się całkowicie
odmienić. Czasem warto skupić na moment myśli i zastanowić się, jak obecny
dzień wpłynął na twoje życie. Na związek przyczynowo-skutkowy, na zauważenie,
że nic nie dzieje się przypadkiem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mówiąc życiówka
mam na myśli, że każdy czytelnik może odnieść opowiadanie do swojego życia. Mam
na to swój osobisty przykład.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Pojechałam do
mojego P. na weekend. Mieliśmy spędzić całe dwa dni razem, co niestety w sobotę
się nie udało ze względu na jego zobowiązania zawodowo-hobbystyczne. Było mi
bardzo przykro, czułam, że on ani na mnie nie patrzy, ani mnie nie dostrzega,
że mimo obietnic nie ma dla mnie czasu. Ze względu na moje skłonności do
depresji czułam się przez to bardzo źle. Nie chciało mi się nawet otwierać książki,
ale ostatecznie nie miałam nic innego do roboty.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mówcie co chcecie
– że to przeznaczenie, traf, przypadek – otworzyłam książkę Jacka Cygana i
przeczytałam początek opowiadania <i>Trzy listki</i>:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Stał w korku, bo
wyjechał później niż zwykle. Żona zrobiła mu idiotyczną awanturę o to, że ją
zaniedbuje. To nie nowość, ale samo wysłuchanie jej zajęło chyba z kwadrans.
Jeszcze teraz w uszach huczały mu jej słowa: „Nie mam własnego życia. Zanim za
ciebie wyszłam, byłam kimś, teraz jestem nikim. Poświęciłam się dla ciebie, dla
twojej kariery!"<o:p></o:p></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Znał to na pamięć.
Ale dzisiaj doszedł nowy element. Żona powiedziała, że jest dla niego jak ze
szkła, że w ogóle jej nie zauważa. Bardzo go to zabolało</i>.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Słowa idealne
wpasowane w moją sytuację, i pewnie nie tylko moją. Ten fragment bardzo mnie
uspokoił, szczególnie ostatnie zdanie. Trochę też rozbawił bo… właściwie
dlaczego ja jęczę i się smucę? Mam faceta, który ma pracę i pasję, i zamiast to
docenić, udaję jęczącą księżniczkę. Czy ja nie potrafię sobie zorganizować czasu
bez faceta obok? Czy czuję się dobrze jedynie wtedy, gdy jest obok, a gdy
zostaję sama, to spadam w otchłań rozpaczy? NO CHYBA NIE.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dzięki tej książce
uniknęłam bezsensownego awanturowania się. Przeczytałam powyższy fragment jemu
następnego dnia, kiedy leniuchowaliśmy nad jeziorem i poświęcaliśmy całą uwagę
sobie nawzajem. „Przecież wiesz, że wcale tak nie jest”. Wiem.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Panie Jacku,
dziękuję za biblioterapię! Ma się rozumieć, że polecam lekturę.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Znak literanova</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Kraków 2016</span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-18838050729113036212016-04-13T00:44:00.004+02:002016-04-13T00:44:59.821+02:00Koncert: TSA, 9 kwietnia 2016, Dzierżoniów (Dzierżoniowski Ośrodek Kultury)<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Właśnie takiego koncertu mi brakowało, abym mogła z radością powrócić do relacjonowania i recenzowania na blogu!</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd2lyDhfKR4wTVaPXSFumLodNMRm9hITQhHL7G-mnaWXkBYs5H5XB8y7DISdq4C08vyLt5Tbc6pYXW4zrRp-ycNmGku3iPcc2AjA9MT7r5TUgjRSTZ_fPvwIBsXzZyTlGf9AsVQjuxBq4/s1600/12980756_547528358753521_774163047_o+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgd2lyDhfKR4wTVaPXSFumLodNMRm9hITQhHL7G-mnaWXkBYs5H5XB8y7DISdq4C08vyLt5Tbc6pYXW4zrRp-ycNmGku3iPcc2AjA9MT7r5TUgjRSTZ_fPvwIBsXzZyTlGf9AsVQjuxBq4/s400/12980756_547528358753521_774163047_o+%25282%2529.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Skupienie :)</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b>Marek Piekarczyk</b> dużo lepiej brzmi na żywo, niż w utworach studyjnych. Nie dziwię się, dlaczego w „Zwierzeniach kontestatora” (odsyłam do recenzji <a href="http://chilluje.blogspot.com/2015/02/ksiazka-marek-piekarczyk-zwierzenia.html" target="_blank">TUTAJ</a>) pisał, że <i>Trzy zapałki</i> dopiero na koncercie naprawdę BRZMIĄ. To prawda!</span></div>
</div>
<div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipHLrPJI4d31EIZvAPP9W_kWdPeQxeDb9tNSr81d3EGbfFj6IQY4Z6F69w_srGWsBWWhvvsx_C40pm-n0xEzvFhiBvZ7kgCRD9wJBlDAZwqLwA44miKk8n7zl4kGzKZzHmFrGnTfnE3Os/s1600/13016421_547527428753614_909692044_o+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipHLrPJI4d31EIZvAPP9W_kWdPeQxeDb9tNSr81d3EGbfFj6IQY4Z6F69w_srGWsBWWhvvsx_C40pm-n0xEzvFhiBvZ7kgCRD9wJBlDAZwqLwA44miKk8n7zl4kGzKZzHmFrGnTfnE3Os/s400/13016421_547527428753614_909692044_o+%25282%2529.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Piękni Panowie</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na koncert jechałam samochodem przez ponad godzinę we mgle i deszczu, a na dodatek w podłym nastroju. Naprawdę okropnym. W aucie puściłam sobie płytę TSA <i>Proceder</i>. Ujęło mnie to, że muzyka TSA jest ciężka i mocna, a teksty… podnoszące na duchu, proste i dające nadzieję. Słowo „szansa” w utworach zespołu pojawia się niezwykle często. Rany, ależ mi pomogły te słowa Piekarczyka akurat w tamtym momencie:</span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Popatrz</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Jak pięknie jest! </i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Spróbuj jeszcze raz! </i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Nie mów: „to już koniec!"</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie trzeba skomplikowanych, poetyckich słów, aby dotrzeć do słuchacza.</span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Choć nie zawsze zdarza się,</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Że los łaskawy jest</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Musisz zawsze czujnym być,</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Lepiej nie przegap jej</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Tej Twojej szansy raz na sto</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>Gdy wreszcie pojawi się,</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>By otworzyć Ci Wszystkie drzwi</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i>I zmienić na lepsze Twój czas...</i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><br /></i></span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Proste. I trafia.</span></div>
<div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie byłam pewna, czy TSA na koncertach nadal „dają radę”. Teraz, po koncercie, jestem pewna, że jeszcze przez wiele lat będą dawali z siebie wszystko. Marek Piekarczyk wciąż ma świeży głos, kapitalnie wyciąga góry, a śpiewa tak, jakby nie był to dla niego żaden wysiłek. Ba, nie tylko śpiewa, ale też biega po scenie, skacze, łapie wzrokowy kontakt z publicznością. Cechuje go jakieś takie ciepło i brak gwiazdorzenia. Uśmiecha się i robi swoje. A kiedy się nie uśmiecha, poważnieje i śpiewa <i>51</i>. Wzruszające wykonanie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ogromne wrażenie wywarł na mnie gitarzysta Andrzej Nowak. Facet w wieku mojej mamy, a wciąż bije od niego męski seksapil. I to nie taki w stylu „jestem gitarzystą, patrzcie na mnie, bo jestem boski”. Chodzi raczej o jego opanowanie, pewność siebie na scenie, zawziętą minę, brak jakichś udziwnień i zachowań, jakimi nieraz charakteryzują się gitarzyści. Na koncercie 9 kwietnia świętowaliśmy jego urodziny. Był tort, odśpiewane <i>Sto lat</i> i przemówienie. Nowak mówił o Polsce. Bardzo mądre, patriotyczne przemówienie.</span></div>
</div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiznYtOMawIwmZa_mB-FNXLlGrC6K7L7tJrEAcGG1HnkiSmcWEV8hBDEi_rA3ccXZuHnsGCXtI2nGcLIjph9_pb_Y2RtMaoapg3zlIaDp7WdwgBsRkj6uzteuETN7pd4sfnz6uJBji7Ti8/s1600/13014948_547527565420267_555056848_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiznYtOMawIwmZa_mB-FNXLlGrC6K7L7tJrEAcGG1HnkiSmcWEV8hBDEi_rA3ccXZuHnsGCXtI2nGcLIjph9_pb_Y2RtMaoapg3zlIaDp7WdwgBsRkj6uzteuETN7pd4sfnz6uJBji7Ti8/s320/13014948_547527565420267_555056848_n.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Andrzej Nowak</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To był genialny koncert. Niedługo (22 kwietnia) TSA zagra we Wrocławiu. Fanów nie muszę chyba zachęcać. Warto się zjawić na tej imprezie, bo panowie na scenie są fantastyczni. Po koncercie chętnie podpisują płyty i robią zdjęcia z fanami. To są ludzie, z którymi chce się rozmawiać, chce się ich słuchać. Idźcie wszyscy na TSA, poważnie! Wciąż robią swoje, są prawdziwi, mądrzy i dobrzy.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na uwagę zasługuje także zespół 1One, który supportował TSA. Utalentowana Agnieszka Malicka za klawiszami i jej nie mniej zdolni koledzy. Dobry hard rock :) Odsyłam do ich Fb: <a href="https://www.facebook.com/1onerock/" target="_blank">KLIK</a> </span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RW5VAvBFOpLHvWrG93NCMN73LhGbksY9mEU0-AuOXbMoWndAlXMNcvkfUUwjcvekyuxgEvhJ4CqVmMHBVcx-jyjGU4EA7TMJwlFto9IXeZyvGybjyfS8sdYuPnUvPC9u3v4g-dXV4jo/s1600/marek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9RW5VAvBFOpLHvWrG93NCMN73LhGbksY9mEU0-AuOXbMoWndAlXMNcvkfUUwjcvekyuxgEvhJ4CqVmMHBVcx-jyjGU4EA7TMJwlFto9IXeZyvGybjyfS8sdYuPnUvPC9u3v4g-dXV4jo/s400/marek.jpg" width="321" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Radość...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc7bow1rVDxcFCwSGdwPBXkLxuBv_5wAYc3SijzwEWSlg-Ks7nAwpdobCe46IgrHDxuqqGCaGCBM4SB79bso_HByr1j5tUy6U1FixgkxPRBgDf88es6mUDZL2o2hvQ5w3kL3QZQfXuryw/s1600/13016577_547529768753380_67891069_o+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="198" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc7bow1rVDxcFCwSGdwPBXkLxuBv_5wAYc3SijzwEWSlg-Ks7nAwpdobCe46IgrHDxuqqGCaGCBM4SB79bso_HByr1j5tUy6U1FixgkxPRBgDf88es6mUDZL2o2hvQ5w3kL3QZQfXuryw/s320/13016577_547529768753380_67891069_o+%25282%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">... i jeszcze więcej radości :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zdjęcia są moje i proszę ich nie kraść!</span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-18003028048878223992016-02-13T15:31:00.003+01:002016-02-13T15:31:50.113+01:00Książka: Serge Bloch "Wielka historia małej kreski"<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dostałam ostatnio kilka miłych wiadomości, które zmotywowały mnie do podzielenia się nową recenzją. Miło, że ktoś tu zagląda, mimo że ja - niezbyt często ;) </span><br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nietypowa książka dla dzieci. Choć, według mnie, dla dorosłych też. </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.zakamarki.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/k/r/kreska_obrys_420pxrgb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><img border="0" src="http://www.zakamarki.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/k/r/kreska_obrys_420pxrgb.jpg" height="320" width="252" /></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Wielka historia małej kreski</i> Serge’a Blocha to jedna z tych książek, których przeczytanie (a w tym przypadku raczej obejrzenie) nie
zajmie więcej niż 15 minut. Uwierzcie, że warto poświęcić tę chwilę, aby
zapoznać się z jego kreską i z… kreską. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Serge Bloch to francuski ilustrator książek dla dzieci
i twórca rysunków prasowych. Należy do europejskiego stowarzyszenia rysunku
humorystycznego. Jego najnowsza książka, wydana przez Wydawnictwo Zakamarki, na
pewno zainteresuje grafików, rysowników, ilustratorów i wszystkich z
„rysunkowego” fachu. Choć koniec końców, publikacja skierowana jest do dzieci,
ponieważ powyższe wydawnictwo specjalizuje się w wydawaniu książek dla dzieci
szwedzkich i francuskich autorów.</b><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Gdybym była dzieckiem, długo głowiłabym się nad tym, o
co chodzi w <i>Wielkiej historii małej kreski</i>, a ilustracje w niej zawarte raczej
by nie rozbudziły mojej młodziutkiej wyobraźni. Ta publikacja jest zupełnie
inna niż „typowe” książeczki dla dzieci, z wielobarwnymi ilustracjami, wesołymi
zwierzątkami, uśmiechniętymi buziami itd., w których dziecko bez problemu
rozpozna historyjkę i będzie próbowało oznaczyć kolory. Nie tutaj takie bajery.
W <i>Wielkiej historii małej kreski</i> rysunki są minimalistyczne, a Serge Bloch
używa w nich tylko trzech kolorów: czerni, czerwieni i niebieskiego.
Przedstawiają chłopca, który pewnego dnia znajduje niepozorną, czerwoną kreskę,
która towarzyszy mu w dorastaniu i dorosłym życiu, przeżywając z nim życie raz
burzliwe, innym razem spokojne, czasem słodkie, czasem gorzkie. Pojawia się
pytanie, o co chodzi z tą kreską? Jak tę historię zinterpretuje najmłodszy
czytelnik, kiedy jako dorosła osoba, sama musiałam się dłużej zastanowić, co
takiego ma do powiedzenia autor poprzez swoje rysunki. Odpowiedź wydaje mi się
niejednoznaczna. Z jednej strony kreska sama w sobie kojarzy się z rysowaniem.
Być może chodzi o to, że kreska towarzyszy rysownikowi przez całe życie i jest
jego pasją. Wobec tego nasuwa się myśl, że tytułowa kreska jest talentem, który
człowiek musi w sobie najpierw odnaleźć, a potem pielęgnować i rozwijać. Takie
są moje refleksje, i z chęcią poznałabym opinie najmłodszych czytelników.
Mniemam, że niektórym z nich ilustracje mogą się kojarzyć z obrazkami
Jeana-Jacquesa Sempé z osławionego <i>Mikołajka</i>.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bardzo przyjemnie obcuje się z <i>Wielką historią małej
kreski</i>. Uwielbiam porządnie wydane książki, a ta w stu procentach do takich
należy. Nietypowy format, nietypowa, bardzo gruba i solidna okładka. Idąc dalej
– nietypowa historia i nietypowe ilustracje. Czyli mój typ, choć może nie dla
wszystkich dzieci. Na pewno dla tych ambitnych!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2015</span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="line-height: 17.12px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Recenzja opublikowana na <a href="http://www.dlalejdis.pl/" target="_blank">dlaLejdis.pl</a></span></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-8919581190897412052016-01-13T12:34:00.000+01:002016-01-13T12:34:12.899+01:00Film: Sekret, reż. Drew Heriot, 2006<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.fwcdn.pl/po/81/50/408150/7222409.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/81/50/408150/7222409.3.jpg" height="320" width="232" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: filmweb.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Obejrzałam „Sekret”. Kiedyś też przeczytałam książkę o tym samym tytule. To było dawno i zapamiętałam z niej historyjkę o kobiecie, która wygrała z rakiem piersi nie leczeniem farmaceutycznym, ale siłą pozytywnego myślenia. W filmie ta zdrowa i szczęśliwa kobieta wypowiada się o tym, jak w 3 miesiące całkowicie wyzdrowiała. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">„Sekret” to film dokumentalny. Oprócz wyżej wspomnianej, wypowiadają się w nim twórcy owej teorii, metafizycy, wizjonerzy, fizycy, filozofowie i różni inni ludzie, bajkowo sugerujący, że to, o czym myślę, stanie się rzeczywistością. Zabawne, w jak rozbuchany i górnolotny sposób mówią o tym, co tak naprawdę wszyscy już wiedzą. Niby odkrywają przed odbiorcą niesamowity SEKRET, o którym wiedzieli jedynie wielcy uczeni (np. Albert Einstein), i zapewniają, że od tej pory ja również mogę posiąść tę niesamowitą wiedzę i zmienić swoje życie. Czyli mogę być jak Einstein. Łał.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>Ów sekret sprowadza się do tego, aby myśleć pozytywnie. Przez 1,5 h „wielcy” filozofowie, metafizycy i wizjonerzy z kurwikami i innymi błyskami w oczach, nadmierną gestykulacją i pseudopsychologicznymi wyrażeniami mówią o tym, żebym WRESZCIE ZROZUMIAŁA I POSIADŁA TĘ NIESAMOWITĄ WIEDZĘ, że wszechświat mi sprzyja</b>. Chcę mieć pieniądze? Powinnam sobie powiesić banknot nad łóżkiem i codziennie myśleć o tym, że jestem bogata. Chcę nowy samochód? Powinnam zamknąć oczy i zacisnąć dłonie na wyimaginowanej kierownicy tejże bryki. Masz raka a chcesz być zdrowy? Codziennie dziękuj wszechświatowi za uzdrowienie. Co z tego, że łysiejesz i znikasz w oczach z dnia na dzień. Prawo przyciągania.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Na nieszczęście oglądałam „Sekret” w polskiej wersji językowej. Film dokumentalny z dubbingiem – gorzej być nie może. Czy naprawdę trzeba było w wypowiedziach zawrzeć każde „yyyy”, „hmmm”, „em...” itp.? Wyszło trochę jak bajka dla dzieci, a nie wypowiedzi profesjonalistów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Żeby było jasne: nie neguję wartości pozytywnego myślenia! <b>Zgadzam się z powtarzanym na okrągło w „Sekrecie” stwierdzeniem, że optymistyczne podejście do życia sprzyja szczęściu i sukcesom. Jednocześnie wkurzam się, bo niektórzy mogą pomyśleć, że w „Sekrecie” rzeczywiście ujawnia się jakąś niesamowitą prawdę, która może zmienić życie.</b> Bo tak naprawdę wszystko sprowadza się do tej głównej myśli: BĘDZIE DOBRZE, tylko w to uwierz i weź się w garść. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>Już w trakcie oglądania tego dokumentu uznałam, że gdyby „Sekret” trochę przeinaczyć, stanowiłby całkiem dobre rekolekcje.</b> Jeśli w miejsce każdorazowego użycia słowa „Wszechświat” wstawić Boga</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">czyli</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">zamiast „bądź wdzięczny wszechświatowi”, po prostu „bądź wdzięczny Panu Bogu”;</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">zamiast „daj znać wszechświatowi, czego pragniesz”, po prostu „módl się do Boga o to, czego pragniesz</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">- pewnie oglądałoby się przyjemniej. Tyle że każdy już to wszystko wie. W „Sekrecie” radzą na przykład, żeby rozpoczynać dzień od słów „jestem wdzięczny wszechświatowi”. Znacie Johnny'ego Casha? Zaiste powiadam wam, że „Sekretu” na pewno nie czytał i nie oglądał, a zaczynał swój każdy dzień od słów „Dzięki Ci, Boże”. I wielu ludzi tak robi. Czy to znaczy, że „trzymają w ręku wielki sekret wszechświata”? Nie sądzę :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Naprawdę wystarczy wiedzieć, jak wielką siłę ma wdzięczność, pozytywne nastawienie, ale też pokora i wiara.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Napisano o tym wiele piosenek:</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Don't worry, be happy</i> – Bobby McFerrin</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/d-diB65scQU/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/d-diB65scQU?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Three little birds </i>– Bob Marley</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/F4sNi2PUiWM/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/F4sNi2PUiWM?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Bawię się świetnie </i>– Ania Dąbrowska</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/Na_kBHxZSGc/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/Na_kBHxZSGc?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Pozytywne Myślenie</i> - Voo Voo i Jafia Namuel</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Halo! To utwór przewodni WOŚP – tak, tak! Te trąbki, które słyszymy, to tylko intro, a cały utwór ma świetny tekst i poprawia nastrój, polecam sprawdzić!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/S1vPFN6lK6o/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/S1vPFN6lK6o?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>I powiedziano wiele mądrych słów:</b> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie</i> (Mt 6,7-8)
<i>Proście, a będzie wam dane</i> (Mt 7, 7) – <b>ot cały sekret!</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i>Co jest u ludzi niemożliwe, u Boga jest możliwe</i> – O. A. Szustak OP, <i>Wilki dwa</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Nie ma żadnego innego sekretu. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Czy w 2006 roku (data premiery filmu) istniał już coaching? Przepraszam za ignorancję… Jeśli nie, to „Sekret” można uznać za taki marny początek coachingu. Jeśli o mnie chodzi, polecam stronę fb:
<a href="https://www.facebook.com/zdelegalizowaccoaching" target="_blank">Zdelegalizować coaching i rozwój osobisty</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">A jeśli chcecie sekretów, obejrzyjcie film "Sekretne okno" ;) Dobrych dni!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-88526339367897486732016-01-06T16:25:00.000+01:002016-01-06T16:25:34.528+01:00Zapowiedź: album "Leopold" zespołu Sibiga<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">SIBIGA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">młody krakowski zespół</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">alternatywa</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">dziwno-elektroniczne dźwięki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">męski wokal</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">może być interesująco!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dla niedotykalskich i nie tylko, polecam na dziś singiel </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">"Nie dotykaj mnie" z płyty, której premiera w lutym :) </span><br />
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/MNjUnXb_LO4" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
</div>
<br />
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">PS Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Musi być dobry, starajcie się, wymodlajcie, bierzcie się w garść itd. :)</span>Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-7639032407439007522015-12-29T18:51:00.000+01:002015-12-29T18:51:13.139+01:00Płyta: Peter J. Birch, The Shore up in the Sky<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBTqj9r8imjKtg7BRmqBOMT_m3OeJTyrWqrEmI-DUwrET9fVvOGzCua4NE5LcBP1iGPQvIKypnd63uKHOfc9999TuogM4If5JFfmBKTTwvaapwohXG7fCYJYfhGoov50gMMWjGCdSQZlw/s1600/peter.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="290" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBTqj9r8imjKtg7BRmqBOMT_m3OeJTyrWqrEmI-DUwrET9fVvOGzCua4NE5LcBP1iGPQvIKypnd63uKHOfc9999TuogM4If5JFfmBKTTwvaapwohXG7fCYJYfhGoov50gMMWjGCdSQZlw/s320/peter.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><a href="https://www.facebook.com/peterjbirch/" target="_blank">Peter J. Birch</a> to taki pan, który w gęstej brodzie nosi
jelenia i ptasie gniazdo, jak sugeruje okładka jego nowego albumu „The Shore Up
In The Sky”, mającego premierę pod koniec 2015 roku. Na okładce jest tyle
wszystkiego, że nie zdziwiłabym się, gdyby wśród przedstawionych tu latających
ryb, słońca-cytryny, kwiatków-oczu i kolorowej rzeki z piór przechadzałyby się
Słonie Salvadora Dalego. Grafika jak najbardziej na plus.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Peter. J. Birch, czyli Piotr Brzeziński pochodzący z Wołowa
(dolnośląskie), oprócz brody ma także gitarę i charakterystyczny, bardzo męski
wokal. „The Shore Up In The Sky” to jego trzecia płyta, którą nagrał z muzykami
z zespołu Two Timer. Nagrali na setkę, czyli że wszyscy muzycy grają
jednocześnie w studio. Wydaje mi się, że jest to trudne, wymaga niesamowitego
zgrania i uwagi, ale efekt końcowy i klimat jest nie do przecenienia.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Opisując krótko klimat albumu „The Shore Up In The Sky”,
można rzucić trzy hasła: rock, troszkę folku,
country. Na płytę składa się 11 utworów. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Otwierające <i>Wake up Louisiana!</i> – żywiołowy rock’n’roll,
mocny wstęp, ale już, już zaraz zwolnimy tempo przy…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Gallants</i> – spokojnej balladzie z przyjemnie rzężącą gitarą i
pięknymi, pięknymi chórkowymi górami! Plus za bardzo przyjemny klip przedstawiający
relację Piotra Brzezińskiego z chyba jego najlepszym przyjacielem – własnym bratem. Polecam sprawdzić.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Self-Identity State of Mind </i>– coś dla fanów Arctic Monkeys.
Nawet wokal Brzezińskiego brzmi w tym utworze podobnie do AM, choć końcówka
utworu to już trochę Foo Fighters, Pearl Jam itd. Co nie znaczy, że źle. Dobrze!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Memphis Blues </i>– w tej balladzie country pierwsze skrzypce
gra harmonijka ustna. Do nucenia. <i>Memphis… oh oh oh, Memhis… hey hey hey! </i><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Black Tombstone</i> – wyobraźcie sobie Johnny’ego Casha i Carter
Family. Dodajcie brodę wokaliście i odejmijcie czarny garnitur. Macie Petera J.
Bircha w piosence <i>Black Tombstone</i>!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>New Prince</i> – ballada-tło do romantycznej kolacji i takichże
spojrzeń w oczy<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Old Fashioned Hollywood </i>– patrz: <i>Black Tombstone </i>+ urocze
chórki choo-wop, choo-wop i sentymentalna wstawka smyczkowa<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>I’ve got this train</i> – wyobraźcie sobie Clinta Eastwooda w
starszych westernach. Gdyby znał wtedy Petera J. Bircha, na pewno nuciłby sobie
ten utwór, alby się wkręcić w klimat filmu. Ciekawe, czy autor komponując miał
na uwadze <i>Ride this train </i>J. Casha? Albo nawet <i>Folsom Prison Blues</i>, zaczynający
się słowami „I hear the train a comin'”? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Everyday Chances</i> – i znów harmonijka<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Ownbackyard</i> – a tu także spojrzeniowo-romantycznie<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>The Shore Up In The Sky </i>– tytułowy utwór. Szkoda, że
umieszczony na samym końcu, bo jak dla mnie najlepszy. Całą jesień słuchałam go
w samochodzie. Jakoś tak pasuje mi do podróżowania. Nastrojowy, spokojny, współgra
z szarugą za oknem samochodu. Z czerwnononiebieskim zachodem słońca podczas
powrotu z pracy też. Kwintesencja dobrego smaku, delikatności i dowód, że
wystarczy gitara akustyczna i umiejętności wokalne, żeby wzbudzić ogromne
emocje. Bo ten utwór nieraz mnie wzruszył, co zresztą za kółkiem nie jest zbyt
bezpieczne, ale olać. Po tych kilku minutach muzycznej błogości następuje
chwila ciszy, a potem zaczyna się kończące płytę łubu-dubu, czyli taka
dodatkowa instrumentalna wstawka, trochę niespójna z resztą płyty, ale niech
będzie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>The Shore Up In The Sky</i> to moja płyta numer jeden na
jesień 2015. Pewnie wciąż by tkwiła w odtwarzaczu CD w moim aucie, gdyby nie
fakt, że auto musiałam odstawić na warsztat, gdyż z końcem roku odmówiło
posługi. Jeszcze by mi mechanik dziabnął płytkę i potem utrzymywał, że „żadnej
płyty nie było!”. Hoho, hehe, nie. Chociaż… może dobrze by było. Zawsze to
jedna owieczka więcej w stadzie fanów Petera J
Których jak najwięcej powinno być.</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Peter J. Birch, The Shore Up in the Sky, Borówka Music / Gusstaff Records, 2015</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-225755371555284602015-11-30T21:22:00.000+01:002015-11-30T21:23:10.611+01:00Książka: Gayle Forman "Byłam tu"<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie wierzyłam w
literaturę young adult. Zraziłam się po przeczytaniu jednej z książek tego typu
jakiś czas temu, która była dość płytka i kiepsko napisana. Zdecydowałam się
jednak sięgnąć po kolejną powieść dla „młodych dorosłych”, głównie ze względu
na autorkę – <b>Gayle Forman</b> – bo tytuły jej książek często są przywoływane
na różnych portalach literackich. No i co z tego wyszło? Niebo a ziemia! <b>„Byłam
tu” – najnowsza powieść autorki „Zostań, jeśli kochasz” i „Wróć, jeśli
pamiętasz” przywróciła mi wiarę w dobre pisarstwo dla osób wkraczających w
dorosłość, a nawet starszych.</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Może jeszcze nie wszyscy
wiedzą, czym charakteryzują się powieści young adult? Z tego co zauważyłam i
wyczytałam, książki tego typu są tworzone na podstawie ogólnego schematu.
Bohaterem jest osoba w wieku około 18-20 lat, mająca w swoim życiu już sporo
trudnych doświadczeń i przechodząca problemy. Stałym elementem fabuły jest
tajemnica i dość dramatyczne sytuacje, tematyka przyjaźni, miłości. Young adult
różni się od powieści młodzieżowych tym, że są w nich sceny erotyczne, a nie
tylko pocałunki i młodzieńcze, grzeczne zakochanie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://bukowylas.pl/uploads/catalog/product/cover/578/large_Bylam_20tu-okl-wst-500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://bukowylas.pl/uploads/catalog/product/cover/578/large_Bylam_20tu-okl-wst-500.jpg" height="320" width="208" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Bohaterką „Byłam tu” jest
Cody Reynolds, która cierpi po samobójstwie swojej najbliższej przyjaciółki.
Jak można dopuścić do samobójstwa przyjaciela? Jak można nie wiedzieć, że
najbliższa ci osoba zmaga się z takim zamiarem? Na te i podobne pytania musi
odpowiedzieć sobie Cody, choć historia jest tak zawiła, że tych pytań długo
pozostających bez odpowiedzi jest całe mnóstwo.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jest w tej powieści
moment, który troszkę mnie zmroził, i już zaczęłam myśleć, że nie polecę „Byłam
tu” żadnej młodej osobie. Chodzi o motyw działalności grup zajmujących się
wsparciem samobójstw, tzn. namawianiem ludzi do zabicia się. Obawiałam się, że
można w to za bardzo wsiąknąć i „zacząć się interesować”, ale niekoniecznie, bo
według mnie ważniejszym, obecnym w książce zagadnieniem jest przebaczenie.
Zawsze jestem także za kreowaniem bohaterów chorych na depresję, bo o tej
chorobie wciąż wie się za mało i często się jej nie dostrzega, a przecież nieleczona może okazać się tragiczna w skutkach. Na pytanie „leczyć się czy
nie?” wciąż zbyt wiele osób wybiera odpowiedź przeczącą. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 12pt; line-height: 150%;">„Byłam tu” to książka
zapadająca w pamięć, wzruszająca i zmuszająca do refleksji nad tym, jaką moc ma
przebaczenie, jak okropną i destrukcyjną chorobą jest depresja, jak ważna jest
relacja z mamą i z tatą i co zrobić, kiedy od dzieciństwa nie jest ona taka,
jak wszyscy by chcieli. Mocno polecam, nie tylko młodym dorosłym, ale i
starszym. Dodatkowy plus za dużo muzyki w tle i fenomenalne tłumaczenie. <o:p></o:p></span><span style="font-size: 16px;">Można napisać dobre young adult? Można!</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 16px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: x-small;">Wydawnictwo Bukowy Las, 2015</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">Recenzja opublikowana na <a href="http://www.dlalejdis.pl/" target="_blank">dlaLejdis.pl</a></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 16px;">Muzyka z książki:</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/jNv46fB93IE/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/jNv46fB93IE?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/x2KRpRMSu4g/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/x2KRpRMSu4g?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 16px;"><br /></span></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-39998363748236539092015-10-17T14:07:00.000+02:002015-10-17T14:07:09.775+02:00Książka: Mare-Hélène Lafon, Joseph<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="http://www.wydawnictwoliterackie.pl/resources/1/Lafon_Joseph_m.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.wydawnictwoliterackie.pl/resources/1/Lafon_Joseph_m.jpg" height="320" width="199" /></a><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jak przeżyłeś życie? Gdyby teraz miała się zakończyć jego ziemska
część, co by po tobie zostało?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jakie cechy, jakie przedmioty najbardziej cię określają? Gdyby był
zwyczaj wkładania do trumny podczas pogrzebu rzeczy związanych z żegnaną osobą,
co by to było w twoim przypadku? Czy coś niezwykłego, czy ulubiona biżuteria,
może zdjęcie z przyjaciółmi lub po prostu tradycyjnie Biblia i różaniec, a
może... Nic?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Takie rozmyślania obciążyły moją głowę po lekturze „Josepha”.
Przyznacie, że są to myśli dość grobowe. Choć książka wcale bezpośrednio o
śmierci nie mówi. Ale o przemijaniu – owszem. </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Minipowieść francuskiej pisarki opisuje życie Josepha – samotnego
mężczyzny nie pierwszej młodości, pracującego na gospodarstwie u pewnej
rodziny. Joseph to typowy każdy, typowy nijaki, można by powiedzieć, że typowy
Józek, gdyby spolszczyć tytuł. Joseph niewiele osiągnął, nie założył rodziny,
żyje w cieniu. Nie ma przyjaciół, raczej nikt by nie zauważył, gdyby gdzieś
zniknął. Żyje zgodnie z rytmem pór roku, dogląda zwierząt, żadnej roboty się
nie boi. Jego codzienne życie można opisać słowami „wstałem – egzystowałem –
położyłem się spać”. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Niewielka objętościowo książka ma raczej charakter długiego
opowiadania, niż powieści. Nieznacznie ponad sto stron wystarczyło, abym się
przekonała, że niestety pisarstwo Marie-Hélène<i> </i>Lafon nie przypada mi do gustu,
choć jestem pewna, że znajdzie swoich zwolenników. Pisarka potrafi w jednym,
obszernym zdaniu opisać kilka lat życia głównego bohatera, a przy okazji na marginesie
wspomnieć o jego bracie i nałogu alkoholowym. Trzeba przyznać, że potrafi
budować te złożone zdania bardzo dobrze, bo nie zdarzyło się, żebym kończąc
zdanie zapomniała, jak ono się zaczęło. Mimo to styl pisania obfitujący w
przecinki i średniki nie należy do moich ulubionych.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Niemniej jednak doceniam tę książeczkę za skłonienie do silnej
refleksji nad tym, czy moje życie jest równie nieważne i nijakie, jak
Josepha. Świetna okładka dobitnie
wskazuje, że Josepha określają zwyczajne przedmioty: zegarek z zepsutą klamrą,
scyzoryk, jakieś monety (raczej niskie nominały), klucz i medalik z Matką Bożą,
taki normalny, z tych, co rozdaje ksiądz po kolędzie. Nic specjalnego. Co
przedstawiałaby moja okładka, okładka książki „Typowa Hania”? Boję się pomyśleć.
A jaka byłaby twoja? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Do refleksji. Polecam, choć bez zachwytów.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Wydawnictwo Literackie, 2015</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Recenzja opublikowana na <a href="http://www.dlalejdis.pl/" target="_blank">dlaLejdis.pl</a></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-85143944348509004492015-10-04T21:05:00.000+02:002015-10-04T21:05:41.651+02:00Płyta: Maja Olenderek Esemble "Bubble Town", 2015<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://majaolenderek.com/gallery/011.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://majaolenderek.com/gallery/011.jpg" height="200" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">majaolenderek.com</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Imię i nazwisko Mai Olenderek brzmi bardzo poetycko i
melodyjnie. Taka też jest płyta „Bubble Town”. Poetycka, melodyjna… Oj, żeby
tylko! Za tymi hasłami kryje się tajemniczy muzycznie świat, trudny do
sklasyfikowania i opowiedzenia o nim wprost. <o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Album „Bubble Town” powstał między innymi dzięki pomocy darczyńców
portalu PolakPotrafi.pl. Super, nie? Z całym szacunkiem dla działalności
Karoliny Czarneckiej, która też prosiła o wsparcie na tej stronie, uważam, że
muzyka Mai Olenderek i jej zespołu jest dużo lepszą propozycją, niż teledysk do
„Hera, koka, hasz, LSD”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Polacy są na tyle hojni, że wystarczyło nie tylko na dobrą
produkcję płyty pod względem muzycznym, ale też na książeczkę z tekstami
utworów oraz projekt okładki, która szczególnie przypadła mi do gustu. Mam
ostatnio hopla na punkcie białej farby. Najchętniej wszystko pomalowałabym na
biało: ściany, boazerię, krzesła; „mózg se pomaluj”. Na okładce jest
czarno-biały portret Mai Olenderek, na około zamalowany białą farbą, widać
nawet ślady pociągnięcia pędzla. Hurra!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">We wspomnianej broszurze próżno szukać polskich tekstów,
choć zespół polski. Maja śpiewa tylko po angielsku, i wcale nie słychać, że jest
Polką. Jest to zaleta w myśl zasady: śpiewasz po angielsku – znaj angielski. Właśnie
w tekstach kryje się ten tajemniczy świat. Są to poetycko opowiedziane
historie, dosyć… senne. Często pojawiają się w nich sny, kołysanki, inny świat,
noc i księżyc. </span><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Podobna jest też muzyka. Nostalgiczna, wywołująca czasem
nutkę grozy, enigmatyczna. Nie znaczy to jednak, że usypiająca. Wręcz przeciwnie,
w śpiewie Mai słyszę dramaturgię, granie na emocjach, wczuwanie się w
opowiadaną historię, nawet aktorstwo i klimat nieco musicalowy. Barwa głosu
piękna, subtelna, ale i zdecydowana. Najlepiej samemu usłyszeć:</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/ZQFbRiLgsTQ/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/ZQFbRiLgsTQ?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Na płycie słychać szacunek do muzyki przez duże M: bogactwo
instrumentów (gitary, akordeon, fortepian, bębny, charango*), umiejętność
stworzenia niepowtarzalnego, enigmatycznego klimatu. Widać, że mamy do
czynienia z profesjonalistami. Gdzieś czytałam, że w ich muzyce słychać
odniesienia do twórczości Antony and the Johnsons. Rzeczywiście, gdyby muzycy
Antony’ego Hogarty’ego spotkali się na jednej scenie z Maja Olenderek Ensemble,
powstałaby przepiękna orkiestra, a duet Antony & Maja? Oj, to byłoby
ogromne wzruszenie. Swoją drogą, wyobrażacie sobie, że Antony and the Johnsons
to grupa, którą poleciła nam słuchać jedna pani dr na studiach?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/JQTsNOxX_BE/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/JQTsNOxX_BE?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Muzyka powinna wywoływać emocje i pobudzać wyobraźnię.
Wiecie, słuchając utworu „Tree” wyobrażam sobie, że jestem nimfą leśną unoszącą
się 5 centymetrów nad ziemią. Więc chyba wszystko działa tak, jak powinno :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/p2OnPPVd9jI/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/p2OnPPVd9jI?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">„Bubble Town” to album idealny na jesień. Dostałam płytę
kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz, kiedy wieczory dłuższe, a za oknem
dywan ze spadających liści, orzechy włoskie i jabłka, czuję, że twórczość Maja
Olenderek Ensemble „chwyciła” mnie doszczętnie właśnie w takich okolicznościach.
Nie przy urlopowym, wakacyjnym fiu bździu. Przy dystyngowanej, spokojnej,
śliwkowej jesieni. Polecam mocno!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">* Słuchając świeżej muzyki, zawsze człowiek się czegoś
nauczy. Charango to andyjski instrument strunowy, narodowy instrument Boliwii.
Jak widać, w muzyce polskiej śpiewanej po angielsku też się sprawdza!</span><o:p></o:p></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-52904849110152119712015-09-15T22:33:00.001+02:002015-09-15T22:33:39.617+02:00Mariusz Kędzierski w Flip-Flap Home Studio we Wrocławiu, 13.09.2015<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W poszukiwaniu inspiracji na wolną niedzielę rzuciłam okiem
na portal Wrocław.pl, zakładka Wrocław na weekend. ESK 2016 jak zwykle
proponowała wiele: maraton, targi zoologiczno-botaniczne, koncerty, warsztaty.
Przebieraj i wybieraj w czym chcesz, Wrocław na najwyższym poziomie.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">I wcale bym nie pogardziła odwiedzinami pachnącego nowością
Narodowego Forum Muzyki, ale przecież jeszcze będzie okazja :) Wybrałam coś
bardziej intrygującego, rzadziej omawianego na forum (sic!) i gorszego zapewne
akustyką, ale jakże miłego i spontanicznego!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Poszłam do czyjegoś domu. Do mieszkania. Nie zwykłam się
wpraszać, ale poczułam się zaproszona, choć nie znałam ani lokatorów
mieszkania, ani osób, które również postanowiły tam pójść. No, poza jedną…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Flip-Flap Home Studio (<a href="https://www.facebook.com/flipflaphome?fref=ts" target="_blank">facebook.com/flipflaphome</a>) reklamuje się tak:</b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Witamy w naszym mieszkaniu :) <o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Oferujemy artystyczne wieczorki w stylu flip-flap (czyt. w
kapciach). Tylko u nas możesz z bliska zobaczyć występ artysty i poznać go
osobiście. Nakarmimy was i sprawimy, że poczujecie się jak w domu. Co wy na to?</i><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Hania na to: NO TO IDĘ!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Podczas każdego eventu otwieramy drzwi o godzinie 19. Show
artysty zaczyna się o godzinie 20. W zależności od typu występu będzie to 1,5
godziny do 2 godzin.</i><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Niedzielny event był wyjątkowy. Za sprawą miejsca (prywatne
mieszkanko), atmosfery „żadnych barier” (nie znasz nikogo? Nie szkodzi, zaraz
poznasz), uprzejmych lokatorów, ale przede wszystkim dzięki zaproszonemu
artyście – Mariuszowi Kędzierskiemu. </b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mariusz jest młodym, normalnym, wesołym facetem. Nie wiem,
czy rysowałby, gdyby miał ręce. Wiem, że rysuje, mimo że nie ma rąk. Rysuje
przepięknie. Odwiedźcie jego profil na fb i zachwyćcie się: <a href="http://www.facebook.com/MariuszKedzierskiArt" target="_blank">facebook.com/MariuszKedzierskiArt</a>. Mariusz wygłosił „motivational speech”. Było wzruszająco, radośnie i
motywująco zarazem. <o:p></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11917484_625054057637455_2535044605270492337_n.jpg?oh=66a0e43432cb51f302737b17b03f575d&oe=56A00486" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="307" src="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11917484_625054057637455_2535044605270492337_n.jpg?oh=66a0e43432cb51f302737b17b03f575d&oe=56A00486" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: facebook.com/flipflaphome</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Często lubię sobie powtarzać, że to, co dla mnie nie jest
możliwe, dla Boga jest możliwe. Teoretycznie nie można rysować bez rąk, nie? A jednak.
Na własne oczy widziałam prace Mariusza Kędzierskiego.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Nakarmimy was - możecie przynieść także coś od siebie. Nie
jesteśmy barem ani restauracja, ale ugotujemy dla was!</i><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><br /></i></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11993281_625054054304122_354414815289310308_n.jpg?oh=4749daf0a7a64ada615f3755ada1d954&oe=5669ACFE" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="265" src="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11993281_625054054304122_354414815289310308_n.jpg?oh=4749daf0a7a64ada615f3755ada1d954&oe=5669ACFE" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8px;">źródło: facebook.com/flipflaphome</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">No, ledwo mnie namówili! Słowo „nakarmimy” brzmi tak, że ślinka cieknie. „Nakarmię cię” to jeden z lepszych
tekstów na podryw. A tak serio - naleśniki z sałatką grecką – pierwsza klasa!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><i>Przynieście cokolwiek
co sprawi ze poczujecie się jak w domu. Może to być ulubiony kocyk z
dzieciństwa, pluszowy mis, ale.. nie zapomnijcie o kapciach!</i><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wzięłam kapcie. Marta też wzięła.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/12009766_625053980970796_6325476298387921670_n.jpg?oh=12aa6a39f1d2bdb0ec48a41529a60c4d&oe=569FC3E0" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="265" src="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/12009766_625053980970796_6325476298387921670_n.jpg?oh=12aa6a39f1d2bdb0ec48a41529a60c4d&oe=569FC3E0" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: 'Times New Roman'; font-size: 12.8px;">Ja i Marta<br />źródło: facebook.com/flipflaphome</span></td></tr>
</tbody></table>
</span></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Jestem pewna, że nie tylko ja na hasło „chodź na flip-flap”…
po prostu wstanę i pójdę :) Wrocław, spotkajmy się tam następnym razem!</b></span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony <a href="http://www.facebook.com/flipflaphome" target="_blank">facebook.com/flipflaphome</a></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-64197541311423531192015-09-07T11:56:00.000+02:002015-09-07T11:56:49.364+02:00Książka: Ks. Andrzej Draguła "Czy Bóg nas kusi? 55 pytań o wiarę"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoO_gvY2Emlk2bCqp48-fVHQ7Tl337l2gRqLUbxORbz1wzxYzrG1RAtkz5Nna6LwqzpLdUhDVy_1NeFYz8ZZVCE0eIUaQ-pY9yeoAF1xLY0VbX6mR8QwKsc4TvBucjK2IB2WAzLc3HOa4/s1600/czy-bog-nas-kusi.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoO_gvY2Emlk2bCqp48-fVHQ7Tl337l2gRqLUbxORbz1wzxYzrG1RAtkz5Nna6LwqzpLdUhDVy_1NeFYz8ZZVCE0eIUaQ-pY9yeoAF1xLY0VbX6mR8QwKsc4TvBucjK2IB2WAzLc3HOa4/s320/czy-bog-nas-kusi.jpg" width="230" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Niech ta lektura skusi każdego, kto ma jakiekolwiek pytania dotyczące
wiary katolickiej.</b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Zbiór tekstów ks. Andrzeja Draguły to złoty środek dla tych, którzy
mają wątpliwości dotyczące Ewangelii i katolickiej wiary, ale nie dla nich
czytanie encyklik, katechizmu i teologicznych ksiąg. Jednocześnie nie dla tych,
którzy oczekują lektury wyjawiającej kawę na ławę, podającej oczywiste
odpowiedzi niewymagające własnych rozważań. Nie jest to poradnik ujawniający jak
żyć, żeby pójść do nieba. „Czy Bóg nas kusi” to coś dużo, dużo więcej. To zbiór
22 publicystycznych tekstów pomagających zrozumieć Ewangelię i konkretne
sytuacje w niej zawarte, oraz 33 tekstów o sprawach mniej lub bardziej
związanych z życiem duchowym. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Być może ktoś z was spotkał się już z tekstami ks. Draguły na łamach
„Tygodnika Powszechnego”. Dla mnie to zupełna nowość i cieszę się, że zostały
wydane w formie książki, bo wiele spraw rozjaśniają, rozwiewają wątpliwości.
Mnóstwo fragmentów jest do przepisania w notatnik lub gdziekolwiek indziej i do
zapamiętania. Co więcej, nie tylko dla wierzących! Mówi się, że ateiści powinni
znać Ewangelię, aby wiedzieli, w co nie wierzą. Uważam, że każdy – wierzący,
niewierzący – odczuwa pewne luki, brak wiedzy jeśli chodzi o religię. Przecież
na końcu wszystko jest tajemnicą, wszystko jest właśnie wiarą. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wszystkie artykuły kończą się znakiem zapytania (np. <b>Czy Jezus używałby
Internetu? Czym się różni miłość do Boga od miłości do żony?</b>), jednak jak już
wspomniałam, czytelnik nie powinien oczekiwać oczywistej odpowiedzi. To by było
za proste. Książkę „Czy Bóg nas kusi?” należy czytać z nieustającą uwagą. Ale
nawet głębokie skupienie według mnie nie wystarczy, aby po lekturze powiedzieć
sobie „Teraz już wiem, o co chodzi”. Absolutnie! Książkę czyta się jednym tchem
i podczas jednego-dwóch wieczorów, ponieważ każdy tekst to mniej więcej 2-3
strony. Cóż, kiedy każdy kolejny tytuł zachęca do dalszego czytania, a pod
koniec już się nie pamięta, „<b>Po co komu modlitwa</b>”? Osobiście zachęcam do
wielokrotnego powracania do tej lektury. Żeby więcej ważnych rzeczy zapamiętać.
I ważnych cytatów, np. Jana Pawła II.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"> Uwaga! Może wbić szpilę w czuły
punkt i zmusić do pokornego zastanowienia się nad sobą: „<b>Cała więc nadzieja
człowieka pysznego w tych, którzy uświadamiając mu bolesną prawdę, kim jest
rzeczywiście, poprzebijają unoszące go balony fałszywej samooceny i tym samym
szczęśliwie sprowadzą go na ziemię</b>” (s. 143), ale też pokrzepić w kryzysie:
„<b>Bóg jest takim rodzicem, który mówi nieustannie: Cokolwiek się zdarzy, kocham
Cię</b>”. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Polecam i idę sobie przypomnieć, „Czy należy bać się z(wątpienia)?</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wydawnictwo WAM, 2015</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Recenzja opublikowana na <a href="http://www.dlalejdis.pl/" target="_blank">dlaLejdis.pl</a></span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-56803201621526312032015-07-22T16:52:00.003+02:002015-07-22T16:52:21.323+02:00Film: Wielkie oczy, reż. Tim Burton <table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.fwcdn.pl/po/28/66/472866/7662461.3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.fwcdn.pl/po/28/66/472866/7662461.3.jpg" height="320" width="222" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: filmweb.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Dzisiaj o filmie, z którego krzyczy przesłanie: co twoje, to i moje; co moje, to nie ruszaj!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span><br /><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"></span></div>
<div>
<div class="MsoBodyText" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W porównaniu z innymi filmami <b>Tima Burtona</b>, np.
„Edwardem Nożycorękim”, „Sokiem z żuka” czy „Sweeneyem Toddem”, „Wielkie oczy”
to film dużo subtelniejszy i nieposiadający tak wielu „burtonowych” cech
charakterystycznych. Nie zobaczymy w nim także tak często pojawiających się w
filmach reżysera aktorów: Heleny Bonham Carter i Johnny'ego Deppa.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">W „Wielkich oczach” pierwsze skrzypce gra
<b>Christoph Waltz</b>, wcielający się w rolę <b>Waltera Keane</b> - podstępnego krętacza o
niespełnionych ambicjach artystycznych, potrafiącego zrobić wiele, aby ludzie
uwierzyli w jego talent i wielbili go. I choć jest to oparta na faktach
biograficzna opowieść o twórczości stojącej w cieniu Waltera żony – <b>Margaret
Keane</b> – to jednak właśnie Walter, tak w życiu, jak i w filmie, przyćmił dość
nijaką Margaret. </span></div>
<div class="MsoBodyText" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://keane-eyes.com/wp-content/uploads/2014/07/Fragile.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://keane-eyes.com/wp-content/uploads/2014/07/Fragile.jpg" height="320" width="269" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: keane-eyes.com</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Margaret Keane w domowym zaciszu tworzyła obrazy
smutnych dzieci posiadających nienaturalnie wielkie oczy. Na pierwszy rzut oka
widać, że były to prace bardzo kobiece, zresztą w kilku scenach w filmie jest
to podkreślane. Mimo to bardzo łatwo pozwoliła przypisać ich autorstwo swojemu
mężowi. <b>Amy Adams</b> gra więc kobietę bardzo uległą, naiwną, troszkę nijaką, przez
co rola Christopha Waltza jeszcze bardziej wysuwa się na pierwszy plan. Według
mnie jego postać jest aż nadto przerysowana. Widz od samego początku wie, że
Walter Keane jest oszustem i tyranem, który opanował do perfekcji manipulację
swoją żoną. A jednak do samego końca filmu da się zliczyć wiele scen, przypominających
odbiorcy o charakterze tego bohatera,
choćby scena obrzucania Margaret
zarobionymi „wspólnie” pieniędzmi. Po pewnym czasie takie przerysowanie
bohatera staje się irytujące. Osobiście chętnie zobaczyłabym na miejscu
Christopha Waltza innego aktora, który według mnie idealnie nadawałby się do
roli kłótliwego krętacza: Leonardo DiCaprio. Sugeruję jego nazwisko, bo chyba
nigdy nie widziałam lepiej zagranej sceny kłótni niż w filmie „Droga do
szczęścia” z DiCaprio i Kate Winslet.
Zagrałby też doskonale manipulatora i fałszerza; wspomnijmy choćby jego rolę w
„Złap mnie, jeśli potrafisz”. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/gAT4pnzCdg4/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/gAT4pnzCdg4?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wracając do „Wielkich oczu”, fani Tima Burtona
mogą być delikatnie zawiedzeni, że nie jest to „typowy” burtonowski film. Nie
został jednak całkowicie pozbawiony tego klimatu, da się zauważyć
charakterystyczne dla tego reżysera smaczki. Uważam, że w filmie zostały
poruszone bardzo ważne kwestie – życia w toksycznym związku, uzależnienia od
drugiej osoby, życia z ciężarem kłamstwa (w końcu Margaret również brała udział
w oszustwie), konsumpcjonizmu (świat oszalał na punkcie wielkich oczu smutnych
dzieci i kobiet). <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.margaretkeane.com/images/stories/virtuemart/product/ladies%20in%20waiting5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.margaretkeane.com/images/stories/virtuemart/product/ladies%20in%20waiting5.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: margaretkeane.com</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Mimo wyżej wspominanego przerysowania Waltera oraz
nijakości Margaret, film nadal ogląda się z przyjemnością, między innymi dzięki
oddaniu klimatu lat 60. ubiegłego wieku (kostiumy, sceneria). Nie jest to
trudny w odbiorze biograficzny dramat psychologiczny, wbijający w fotel i
skłaniający do wielogodzinnych rozmyślań nad ludzką naturą. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Polecam w wolnym czasie obejrzeć <b>„Wielkie oczy”</b>. Być
może z obrazów Margaret Keane bije kicz i masówka, jednak osobiście uważam, że
te dzieciaczki cieszą oko (przynajmniej moje). Niech ucieszą i Twoje!</span><span style="font-family: Times New Roman, serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Recenzja opublikowana na <a href="http://www.dlalejdis.pl/" target="_blank">dlaLejdis.pl</a></span></div>
</div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-37449065457745536262015-06-28T16:52:00.000+02:002015-06-28T16:52:12.457+02:00Książka: Louise Booth "Billy. Kot, który ocalił moje dziecko"<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><u>Pisane w połowie czerwca</u></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Jestem dzisiaj najsmutniejszym właścicielem kota na świecie.
Właściwie to… już tym właścicielem nie jestem. Musiałam dzisiaj uśpić moją Emi.
Emi była najfajniejszą kotką „rasy europejskiej”, czyli dachowcem, jaką miałam. </b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhww3WTCR5FU4iiVJCe3XODHWwhL2_TO7gfUWrYYeMewIkgFEZ30hnDJ0z-huCPsscWP4rMbgPr9GZzn5Z5brje5VtM0B-7QmH_t7ZRkJJn1V1eGycSOS9S5jDzAICl5N_oj9Z3qns0xlo/s1600/emi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhww3WTCR5FU4iiVJCe3XODHWwhL2_TO7gfUWrYYeMewIkgFEZ30hnDJ0z-huCPsscWP4rMbgPr9GZzn5Z5brje5VtM0B-7QmH_t7ZRkJJn1V1eGycSOS9S5jDzAICl5N_oj9Z3qns0xlo/s320/emi.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moja Emi</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Była z nami 10 lat. 10 lat zobowiązuje. 10 lat ocierania się o nogi, 10 lat
łażenia po parapetach, 10 lat mruczenia „jestem księżniczką, daj mi jeść, bo
inaczej odwrócę się do ciebie d… ogonem”, 10 lat wspinania się na orzech i
brzozę, 10 lat „przyniosłam ci mysz, masz tu jej żołądek na wycieraczce w
prezencie”, 10 lat „kocie, weź idź obudź kogoś innego, jest piąta rano”, 10 lat
sprawdzania, czy Emila śpi na fotelu bujanym, 10 lat PRZYWIĄZANIA. Choć prawdę
mówiąc, dopiero moja reakcja na jej potwornie nagłą (tydzień temu była okazem
zdrowia) i przygnębiającą śmierć utwierdziła mnie w przekonaniu, jak bardzo
byłam do Emilki przywiązana. Ta ostateczna decyzja „dobrze, uśpijmy ją” jest
tak samo konieczna, co przerażająco trudna. Jak zwykłam mówić, „wycie nie z tej
ziemi”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>„Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie
docenionego</b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>- zasługuje w ogóle na miano domu?"<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Mark Twain</b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Trudno mi sobie teraz wyobrazić jakąś następczynię Emilki,
bo ja chcę JĄ z powrotem, i pewnie moja reakcja jest typowa. Jednak wracając
dziś od weterynarza nasunęła mi się właśnie taka myśl: dom bez kota (bez
Emilki) to nie dom.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Dość smutny (a dla mnie najsmutniejszy na świecie) wstęp do
recenzji książki, którą chciałabym wam polecić. Szczerze w tej całej sytuacji
cieszę się, że opowieść „Billy. Kot, który ocalił moje dziecko” skończyłam
czytać kilka dni temu. Gdybym miała ją czytać teraz, pewnie wylałabym morze
łez. Choć tak czy inaczej, jest mi trudno.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://nk.com.pl/img/covers/big/resize/400/x/x/2154_billy_kot_ktory_ocalil_moje_dziecko.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://nk.com.pl/img/covers/big/resize/400/x/x/2154_billy_kot_ktory_ocalil_moje_dziecko.jpg" height="320" width="219" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">źródło: www.nk.com.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Z tym, że atmosfera w domu jest weselsza, kiedy zjawia się
kot, nie trzeba dyskutować. Tak po prostu jest. Łatwo się też zgodzić, że
zwierzęta mają wpływ na samopoczucie, a nawet na zdrowie człowieka. Jednak w
tej kwestii to raczej psy są faworyzowane. Nie ujmując niczego kochanym
pieskom, chciałabym wyrazić moje zdanie, podparte historią opowiedzianą przez
Louise Booth w książce „Billy. Kot, który ocalił moje dziecko”: koty potrafią
być równie mądre, a przyjaźń z nimi może być równie silna i „uzdrawiająca”, co
przyjaźń z psami.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Krótko mówiąc, <b>jest to prawdziwa historia (nadal trwająca!)
dziecka chorego na autyzm, które zaczyna się lepiej rozwijać dzięki kotu</b>. Jakby
na to sceptycznie nie spojrzeć (raczej dzięki medycynie, co może mieć z tym
wspólnego kot?), zaręczam, że po przeczytaniu tej książki każdy uzna, że coś w
tym jest. Tu nie ma nic zmyślonego. Louise Booth, mama chorującego Frasera,
daje mnóstwo przykładów na to, że przyjaźń Frasera z kotem Billym realnie
wpływa na rozwój jej dziecka, szczególnie na rozwój zdolności
interpersonalnych, ale nie tylko. Uwierzycie, że dzięki kotu chłopiec zaczął
wchodzić po schodach, choć wcześniej tego nie potrafił? Że dzięki kotu zaczął
wychodzić na dwór, choć wcześniej bał się nawet dźwięku dzwonka do drzwi?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQy7eHw5szBdFrbV_fp18Sq9raH9DDsBL6KCq-e0ikDGqhw_5YGoa6qnxzXCnIyYjCKlbfgJPLChAMl3jI-gXZohyphenhyphenNxXVV4ClVPqdTQRR7v5YDx3qeD5wgc9XRbuzZ1v_evkfKB9lC87A/s1600/billy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQy7eHw5szBdFrbV_fp18Sq9raH9DDsBL6KCq-e0ikDGqhw_5YGoa6qnxzXCnIyYjCKlbfgJPLChAMl3jI-gXZohyphenhyphenNxXVV4ClVPqdTQRR7v5YDx3qeD5wgc9XRbuzZ1v_evkfKB9lC87A/s320/billy.jpg" width="190" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fraser i Billy<br />źródło: facebook.com/FraserandBilly</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Nie myślcie jednak, że kot jest lekiem, receptą na autyzm.
Nic z tych rzeczy. Życie rodziców Frasera wcale nie jest sielanką, a oni sami
dalecy są od stwierdzenia, że od kiedy w ich domu pojawił się kot Billy, choroba
odeszła w niepamięć. Jednak nawet zdjęcia umieszczone na okładce świadczą o
tym, że Frasera łączy z Billym niesamowicie silna, wyjątkowa więź. Ten chłopiec
nie potrafił zaprzyjaźnić się z własnymi rówieśnikami, ale umiał zaprzyjaźnić
się z kotem. I nawet jeśli się na niego ogromnie rozgniewa, to jak na
przyjaciół przystało, potrafią się pogodzić.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Ten kot otworzył Frasera na świat. Mówcie o tym, że koty są
indywidualistami, chodzą własnymi drogami i przywiązują się do człowieka tylko
na tyle, na ile chcą. Nie przeczę, że tak jest. Ale dodaję, i jestem tego na
100 % pewna, że w tej swojej „księżniczkości” koty potrafią z człowiekiem
nawiązać nić porozumienia i naprawdę się zaprzyjaźnić. A Billy? Bliscy Frasera
uznają przełom w rozwoju chłopca, który nastąpił dzięki Billy'emu, za cud.
Billy, cudowny kot. Z serca polecam książkę. Kociarzom. Rodzicom. Tym, którzy
chcą się dowiedzieć, na czym w praktyce polega autyzm.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Nasza Księgarnia, 2015</b></span><o:p></o:p></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-71310099006161182282015-06-20T14:35:00.001+02:002015-06-20T14:35:07.365+02:00Książka: Jojo Moyes "Razem będzie lepiej"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeqBNKTn1Oc5_yQrK6N99ky_4a3xYrdXeRnLX4cY1Q4JS0BM8AvMm924oo7zpMRzfPjIgeopQ-Pp4UTCn_H1468kFExEx0663U_WV6X_6JmvNT2_m4eNezLCqYXhBeId1pu3WuUDrLKeI/s1600/Moyes_Razem+bedzie+lepiej_3D__.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeqBNKTn1Oc5_yQrK6N99ky_4a3xYrdXeRnLX4cY1Q4JS0BM8AvMm924oo7zpMRzfPjIgeopQ-Pp4UTCn_H1468kFExEx0663U_WV6X_6JmvNT2_m4eNezLCqYXhBeId1pu3WuUDrLKeI/s320/Moyes_Razem+bedzie+lepiej_3D__.jpg" width="228" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>„Na pewno coś wymyślimy” – to motto życiowe Jess. Jest jedną
z kobiet, które nie pozwalają sobie na chwile słabości. Taka postawa jest
konieczna, kiedy samotnie wychowuje się dzieci, często nie mając czego włożyć
do garnka oraz martwiąc się o byłego męża, który wpadł w depresję. Chętnie
pożyczyłabym Jess koszulkę z napisem „Keep calm and carry on”.<o:p></o:p></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Jess jest bohaterką książki Jojo Moyes o prostym tytule
„Razem będzie lepiej”.</b><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Jeśli lubicie powieści drogi, sięgnijcie po „Razem będzie
lepiej”. Zupełnym przypadkiem ostatnio przeczytałam dwie powieści, w których
motywem przewodnim była podróż. Pierwszą z nich jest „Ostatni autobus do
Coffeville” (polecam!), a teraz właśnie książka Jojo Moyes. Po tych dwóch
lekturach uderzyło mnie to, że człowiek jest istotą bardzo szybko przywiązującą
się do drugiej osoby, do zwierząt także. Mówi się, że przyjaźń buduje się
latami, że nie warto ufać, że trzeba razem beczkę soli zjeść itd. Jest w tych
stwierdzeniach sporo racji, ale gdybyśmy żyli mając cały czas za uszami słowa
„temu nie ufaj, jakoś dziwnie mu z oczu patrzy”, wszyscy stalibyśmy się bandą
odizolowanych samolubów, żyjących tylko z sobą i dla siebie. Fajne, do czasu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bo tak na końcu, to bez drugiego człowieka jesteś zerem. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Bohaterowie powieści „Razem będzie lepiej” (Jess, nieznajomy
Ed, Tanzie, Nicky i pies Norman) są skazani na swoją obecność w jednym samochodzie
w nieoczekiwanej, długiej podróży do Szkocji. Nie byłoby w tym nic dziwnego,
gdyby nie fakt, że Ed, będąc pracodawcą Jess, ani przez chwilę nie był brany
pod uwagę jako uczestnik podróży. Ale powiedz Panu Bogu o swoich planach, to będzie
miał niezły ubaw, co nie?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wracając do wcześniejszej myśli: człowiek się przywiązuje. W
bardzo szybkim czasie. Jeśli tylko „trafi swój na swego”, to już po kilku
wspólnie spędzonych godzinach można się zastanawiać „co ja bym bez niego
zrobił?”. Nawet jeśli chodzi tylko o wyrządzaną przysługę (ok, zawiozę was do Szkocji),
to po powrocie do domu jakoś dziwnie brakuje tego kierowcy, prawda? <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Powieść Jojo Moyes przypomina czytelnikowi o wielu prostych,
ale jakże ważnych sprawach:<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">- ufaj<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">- kochaj i mów, że kochasz<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">- uwierz, że pieniądze się znajdą. Naprawdę, jeśli tylko są
naprawdę potrzebne, znajdą się. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">- miej zwierzęta :)<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Kochaj i ufaj. A jeśli zaufanie jest składnikiem miłości, to
pozostaje tylko: KOCHAJ.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Fajnie, że nie jest to książka o udręczonej życiem kobiecie,
która przez brak pieniędzy, miłości i sukcesów traci sens życia i zamyka się w
sobie. To bardzo pokrzepiająca lektura, dająca nadzieję i motywacyjnego kopa.
Kiedy dzieje się coś nie po naszej myśli, zaczynamy marudzić i myśleć co by
było, gdyby. Gdybologia wydaje się wtedy najlepszym rozwiązaniem, czyż nie? A
weź sobie czasem krzyknij sam do siebie, jak Jess: WEŹ, NIE PRZESADZAJ!<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><b>Na koniec – muzyka z książki:</b> „(…) z należną prawdziwej
poezji czcią recytował pełny tekst Money for Nothing” (s. 64)</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/wTP2RUD_cL0/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/wTP2RUD_cL0?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">Wydawnictw Między Słowami, Kraków 2015</span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2817104069377577880.post-59772464300464675012015-05-15T15:27:00.000+02:002015-05-15T15:27:31.632+02:00Książka: Ronald Reng "Robert Enke. Życie wypuszczone z rąk"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLyqlxEihX9LxoIktEC-pDUAxfWBTJQb39u6d16lBddybnnWnM841Q8AUtqkg-h2N-f-aC1geWvXcXfv4bDs-PhMWb1_9sY8A-hqr_zsK42FfM2yGYJGVlPkvBXwP4vIsDFTPoSUZmnsE/s1600/robert+enke+do+100kb+3d.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLyqlxEihX9LxoIktEC-pDUAxfWBTJQb39u6d16lBddybnnWnM841Q8AUtqkg-h2N-f-aC1geWvXcXfv4bDs-PhMWb1_9sY8A-hqr_zsK42FfM2yGYJGVlPkvBXwP4vIsDFTPoSUZmnsE/s320/robert+enke+do+100kb+3d.jpg" width="206" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Ciężko moi drodzy, ciężko mi po tej lekturze. „Życie
wypuszczone z rąk” to książka, o której mogę pisać dopiero
jakiś miesiąc po jej przeczytaniu. To prawdziwa historia
niemieckiego piłkarza (bramkarza), Roberta Enke (1977-2009), który cierpiał na
nawracającą depresję. </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Trudne było jego życie, zastanawiam się
też, co przeżywał jego ojciec – psychiatra – widząc, że nie
potrafi pomóc własnemu synowi. Trudno mi myśleć o rodzinie, którą
pozostawił, postanawiając odebrać sobie życie. Pewnie nie jestem
w stanie sobie wyobrazić, co czuje mężczyzna, ojciec, syn i mąż,
który wie, że wychodzi z domu po raz ostatni. Z pewnych względów
ta książka jest dla mnie bardzo ważna. Nie zliczę, ile razy
miałam gulę w gardle i marszczyłam czoło ze zdenerwowania,
czytając ją.</span></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Robert Enke przegrał walkę z depresją.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Często mówi się, że ktoś przegrał/wygrał walkę z rakiem.</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Mam wrażenie, że z depresją jest trochę inaczej. Depresję
ukrywa się przed wielkim światem (przykład: Robert Enke).
Chorujący ukrywa depresję nawet przed samym sobą. No bo przecież
jak to, depresja? Mam kochającą żonę, dobrą pracę, co ja tu
będę z depresją wyskakiwał… Nie jest tak?</span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> Depresji boimy się jak cholera, nie mówimy o niej. Jeśli ktoś
obok choruje, lęk budzi nawet zadanie pytania „Jak się czujesz?”. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirPZ4yIyea7pieoNMLOU2Bo3jZluAmkvm0y-yMNRWga3x-d6e_9QqVv4c-_aX6GSBNMTG_vaJ_aN4MJx8khidzYKE2ACY1TaR4vGsZqiLSAR2v2-Ax-WQSQJVVIDQg0WSbwxFwGCVR5jk/s1600/enkei.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirPZ4yIyea7pieoNMLOU2Bo3jZluAmkvm0y-yMNRWga3x-d6e_9QqVv4c-_aX6GSBNMTG_vaJ_aN4MJx8khidzYKE2ACY1TaR4vGsZqiLSAR2v2-Ax-WQSQJVVIDQg0WSbwxFwGCVR5jk/s320/enkei.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Robert Enke z córką. Źródło: Youtube</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Kiedy słyszy się, że ktoś popełnił samobójstwo po długim
chorowaniu na depresję, dopiero wtedy gdzieś po cichu toczą się
rozmowy:</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">- Chorował na depresję…
</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">- O Boże, biedny… Co taki człowiek musi mieć w głowie?
Dlaczego nikt nie był w stanie mu pomóc?</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">- Ech, depresja… wyniszczająca choroba.</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">No właśnie, choroba. Choroba, na którą nie działają słowa
„weź się w garść, będzie dobrze, życie jest ciężkie, ale
trzeba jakoś sobie radzić, iść do przodu”. Nie działają.
Albo: „dostaniesz kopa w d***, to przejdzie ci to marudzenie”.
Nie przejdzie. Albo: „przecież ty nie masz jakichś wielkich
problemów, więc o co chodzi?”. No, sorry, mam problem z mózgiem,
coś z moją serotoniną nie halo, „prawdopodobnie doszło do
zerwania synaps” (s. 341), i koniec tematu, weź, idź, odejdź,
nie pytaj. </span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">„Dla niektórych ludzi smutek jest trudny do zniesienia (...).
Jak wygląda życie ze strachem przed strachem?” (s. 9)
</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Książkę o swojej walce z depresją początkowo miał napisać
sam Robert Enke. <b>W ramach terapii pisał dziennik, którego fragmenty
przeczytamy w tej książce</b>, koniec końców napisanej przez
niemieckiego dziennikarza sportowego Ronalda Renga. Żaden ze mnie
kibic, dlatego gdyby to była biografia jakiegokolwiek innego
piłkarza, nie sięgnęłabym po nią. Jednak „Życie wypuszczone z
rąk” znacznie wykracza poza opisy sukcesów i porażek zawodowych
Roberta Enke i cały piłkarski świat. I naprawdę pal sześć, że
niektóre fragmenty w ogóle mnie nie interesowały, te wszystkie
relacje z meczów, transfery i tak dalej (wybaczcie moją
ignorancję). Pal sześć, że styl Ronalda Renga uważam za nieco
pokraczny i kanciasty i być może powinien skupić się na pisaniu
artykułów, a nie książek. Interesowało mnie zupełnie coś
innego. Robert Enke. Wielki Nieobecny. Jego wyraz twarzy. Częsty,
mylący uśmiech na zdjęciach. Jego niemoc i strach.
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><b>„Gdybyś przez pół godziny siedziała w mojej głowie,
zrozumiałabyś, czemu ogarnia mnie obłęd”</b> (s. 11) – powiedział
pewnego razu do swojej żony.
</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Dla fanów piłki
nożnej pozycja obowiązkowa. Polecam również tym, którzy w jakiś
sposób zetknęli się z depresją. Może dzięki nagłaśnianiu
takich spraw więcej osób wygra z tą chorobą.
</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Uważajcie na siebie. I na swoich bliskich. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Wydawnictwo Sine Qua Non, 2015</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/1xuMcgBwMmw/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/1xuMcgBwMmw?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Na koniec: Luxtorpeda - "Serotonina</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">"Czuję się kaleki i ręce mam ciężkie<br />
tabletki na recepty, nie dadzą mi więcej<br />
jak ponownie posklejać się w całość<br />
wysypało się ze mnie, nic nie zostało<br />
i mam depresję, a wiecie, nie chcę<br />
zgubiłem szczęście, wszystko to bezsens<br />
kto mi ją zabrał, czyja to wina?!<br />
Gdzie jest moja serotonina?!"</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">PS Jadę w niedzielę
na mecz, drugi raz w życiu! :)
</span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
</span></div>
Hania Kwaśnahttp://www.blogger.com/profile/01287900641172830548noreply@blogger.com5